Czy możliwe jest, aby przez 40 dni (czy nawet 150) spadło tyle deszczu, że "wody się podniosły na piętnaście łokci ponad góry i zakryły je"? Czy możliwe jest, aby Noe zbudował arkę, do której weszłyby wszelkie gatunki zwierząt i spędził w niej wraz z nimi kilkaset dni? Czy możliwe jest, aby te kilka tysięcy lat przed naszą erą wyginęła prawie cała ludzkość i prawie wszystkie zwierzęta?Trudno w to uwierzyć, prawda?
Hebrajska wiedza o świecie różniła się od naszej współczesnej. Inne były wyobrażenia zarówno o kształcie i rozmiarach Ziemi, jak i o bogactwie świata zwierząt. Dosyć naturalnie więc nasuwa się koncepcja o lokalności potopu. Hebrajczycy postrzegali jako globalne to, co w rzeczywistości dotyczyło tylko pewnego obszaru.
Czy potrzebna jest zamiana tezy o globalności potopu na koncepcję lokalną? Czy przejście takie wyjaśnia wszelkie wątpliwości?
Jak mają się pozabiblijne przekazy o potopie do opowieści o Noem i jego arce?
A co na temat potopu mówią badania naukowe? Zarówno hipotezy globalnej, jak i lokalnej?
Tym wszystkim będzie zajmował się ten dział.
Zapraszamy do lektury.
.:::::.Czy potop biblijny jest niemożliwy? :.
Jan Lewandowski.:::::.Archeolodzy o potopie :..:::::.Ty zaś zbuduj sobie arkę... :.
Maria Szamot.:::::.
«« | « |
1
| » | »»