Powstał pierwszy w Polsce tunel drogowy, wydrążony poza miastem. Przedziurawił górę Sobczakowa Grapa obok wsi Laliki w Beskidach.
To fragment budowanej właśnie drogi ekspresowej S-69 z Bielska-Białej do Zwardonia. Długi na 678 metrów tunel jest częścią europejskiego korytarza transportowego, który ma połączyć Gdańsk z portami nad Adriatykiem. W Zwardoniu polska ekspresówka S-69 ma zetknąć się ze słowacką autostradą D-3, budowaną od granicy do miasta Żylina. W Alpach znacznie dłuższych i szerszych tuneli jest na pęczki. Dla Polski drogowy tunel pod górą w Lalikach, na granicy Beskidu Śląskiego i Żywieckiego, jest debiutem. Uwzględnia za to wieloletnie doświadczenia w dziedzinie bezpieczeństwa, zebrane między innymi przez kraje alpejskie. Gdyby zdarzył się tu taki pożar, jak w 1999 roku w tunelu pod Mont Blanc między Francją a Włochami, skutki nie byłyby tak tragiczne. W tamtym tunelu przed 11 laty zapaliła się ciężarówka, która przewoziła ładunek margaryny, a później płomienie ogarnęły też cysternę z paliwem. Kierowcy kryli się w specjalnych schronach przeciw-pożarowych, ale nie ocaliło im to życia, bo pożar szalał przez kilkadziesiąt godzin.
W tunelu w Lalikach zamiast zwykłych schronów zbudowano zupełnie osobny tunel ewakuacyjny. Biegnie równolegle do tunelu drogowego. W razie jakiegoś zagrożenia w tunelu drogowym, wystarczyłoby tylko podejść do drzwi ewakuacyjnych i przedostać się przez nie do tunelu ewakuacyjnego. Takie drzwi ewakuacyjne tkwią w ścianie tunelu co 150 metrów. Co kilka metrów na ścianach wiszą też jarzące się jaskrawo-zielonym światłem tablice z informacjami, że najbliższe drzwi znajdują się np. o 128 metrów w lewo i 22 metry w prawo. W kabinach w ścianie są też telefony. – Wystarczy tylko nacisnąć guzik i powiedzieć do mikrofonu, że coś się stało – pokazuje Dorota Marzyńska, rzecznik katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. W Polsce dłuższy tunel ma tylko Warszawa. To tunel biegnący wzdłuż Wisły. Nie było jednak dotąd wcale drogowych tuneli w górach, ani w ogóle wydrążonych poza miastami.
Przed wjazdem do tunelu jest już gotowe centrum monitoringu. Przyglądamy się testom systemów bezpieczeństwa, które prowadzą pracownicy GDDKiA. Szlaban przed wjazdem do tunelu opada i podnosi się, zmieniają się komunikaty na ustawionej nad szosą tablicy świetlnej. Tunel nagle wypełnia się hukiem ogromnych wentylatorów, a z głośników rozlega się stanowcze: „Uwaga, proszę o opuszczenie tunelu!”. – To do nas? - zastanawiamy się niepewnie. - Trwają testy systemów nagłośnienia, instalacji oddymiającej, systemu kamer, instalacji mierzącej poziom spalin – wyjaśnia Dorota Marzyńska. – Tunel zostanie otwarty jeszcze w tym kwartale – dodaje. Zbudowanie tunelu w Lalikach kosztowało 147 mln zł. Kolejne dwa tunele przewiercone przez góry są planowane także na drodze ekspresowej S-69. Będą miały łączną długość dwóch kilometrów.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.