W jednej z restauracji w Hanoi policja wietnamska skonfiskowała martwego tygrysa, gotowanego przez właścicielkę, która zamierzała go wykorzystać do produkcji tradycyjnego i bardzo drogiego lekarstwa.
Gazeta "Tuoi Tre" poinformowała, że zagrożone wyginięciem i objęte ścisłą ochroną zwierzę miało posłużyć do produkcji maści z kości tygrysa. Taka maść jest uznanym środkiem przeciwbólowym; kosztuje w przeliczeniu około tysiąca amerykańskich dolarów za 100 gramów.
Właścicielka restauracji przyznała, że 150-kilogramowego martwego tygrysa kupiła za 180 milionów dongów (8,5 tys. USD).
Gazeta "Tuoi Tre" ustaliła, że w 2007 roku ta kobieta została skazana na półtora roku więzienia za posiadanie dwóch martwych tygrysów. Za handel zwierzętami z zagrożonych gatunków grozi w Wietnamie do trzech lat pozbawienia wolności.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.