Ulepszaniem technik uprawy grzybów oraz ich ochrony przed chorobami i szkodnikami ma zajmować się otwarte w Psarach (Dolnośląskie) "Centrum grzybów jadalnych i leczniczych" wrocławskiego Uniwersytetu Przyrodniczego.
Jak powiedział podczas otwarcia centrum prof. Eugeniusz Kołota z Katedry Ogrodnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, rezultaty badań prowadzonych w ośrodku będą stanowiły wsparcie dla rozwijającej się niezwykle dynamicznie w Polsce produkcji grzybów uprawnych.
"Na całym świecie uprawia się ok. stu gatunków grzybów. W pierwszej trójce najpopularniejszych są pieczarka, grzyb shitake i boczniak. W produkcji grzybów jadalnych nasz kraj ustępuje jedynie Chinom i Stanom Zjednoczonym. Nasze badania m.in. nad podłożem, ochroną przed chorobami i szkodnikami pozwolą na usprawnienie całego cyklu upraw" - mówił profesor.
W nowo otwartej placówce badawczej znajdują się dwa pomieszczenia uprawne, w których na metalowych regałach są obecnie uprawiane pieczarki białe, laboratorium oraz magazyny. W przyszłości ma także zostać uruchomiona chłodnia, a wówczas będzie można także prowadzić badania nad przechowywaniem grzybów.
Pomieszczenia, w których uprawia się grzyby są w pełni zautomatyzowane. Wyposażono je w czujniki wilgotności, systemy sterowania temperaturą i dwutlenkiem węgla. "Mierzona jest nie tylko temperatura powietrza, ale również podłoża, na którym rosną grzyby. Parametry są stale rejestrowane i za ich pomocą opisuje się dokładnie cały cykl uprawowy" - powiedziała PAP dr Cecylia Uklańska-Pusz z Katedry Ogrodnictwa wrocławskiego Uniwersytetu Przyrodniczego.
Obecnie warunki, w których uprawiane są grzyby, są niemal optymalne, ale w przyszłości naukowcy zamierzają prowadzić badania związane z temperaturami, w których rosną grzyby. Natomiast laboratorium będzie służyło m.in. namnażaniu grzybni i produkcji mniej znanych gatunków grzybów jadalnych.
"Chodzi tutaj np. o soplówkę jeżowatą. To grzyb występujący w Polsce w warunkach naturalnych, ale objęty całkowitą ochroną, dlatego nie można jej zbierać. Jest jednak bardzo smaczny i nadaje się do uprawy. Innym takim grzybem jest mało jeszcze znana w naszym kraju pieczarka brazylijska, która ma także wartości lecznicze" - mówiła Uklańska-Pusz.
Pytana o to, czy nowe gatunki grzybów jadalnych będą w stanie dorównać popularnością pieczarce białej lub boczniakowi Uklańska-Pusz przyznała, że do tego jeszcze daleka droga, ale kulinarne gusta Polaków sukcesywnie się zmieniają.
"Jeszcze kilka lat temu w sklepach mogliśmy kupić jedynie pieczarkę białą, a teraz mamy także pieczarkę brunatną, grzyby shitake czy boczniaki. Grzyby zaczynamy spożywać chętniej i większych ilościach, a wynika to choćby z faktu, że jesteśmy ciekawi nowych smaków i otwarci na nowe propozycje" - dodała.
Centrum będzie także służyło kształceniu studentów z kierunku ogrodnictwa.
Koszt budowy placówki wyniósł ok. 1,5 mln zł, z czego 800 tys. zł uczelnia uzyskała w ramach dotacji z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.