Sucha rzeka w Mokrem

Jak wykorzystać teren jednostki wojskowej? Można tam założyć Centrum Edukacji Przyrodniczej i Ekologicznej.

Cisza, piękne, zielone drzewa, malownicze widoki. Żeby tego doświadczyć, nie trzeba daleko szukać. W Mikołowie-Mokrem takie doznania oferuje Centrum Edukacji Przyrodniczej i Ekologicznej Śląskiego Ogrodu Botanicznego (CEPiE ŚOB). Placówka powstała dzięki współpracy Urzędu Miasta i Śląskiego Ogrodu Botanicznego oraz pomocy z unijnych dotacji.

– Przygotowanie terenu zajęło nam dwa lata. Wykorzystaliśmy miejsce po dawnej jednostce wojskowej – wyjaśnia Patrycja Absyl, kierownik CEPiE ŚOB.


Dzięki unijnym funduszom powstało zupełnie nowe zaplecze do przeprowadzania lekcji dla grup zorganizowanych, taras widokowy i terenowa pracownia dydaktyczna.

– W poprzedniej siedzibie trudno było nam prowadzić zajęcia przy złej pogodzie, ponieważ byliśmy nastawieni raczej na zajęcia terenowe. Teraz deszcz czy zimno nie stanowią problemu – przekonuje Katarzyna Galej, jedna z przewodniczek ŚOB. 
Centrum oferuje nie tylko możliwość poznania rodzimej flory, ale także spędzenia miłych chwil na łonie natury.

Na terenie CEPiE odbywają się regularnie pikniki dla całych rodzin, np. Święto Ptaków Wędrownych.
Oprócz tego w tzw. starej części Ogrodu Botanicznego znajduje się sad, w którym trwają prace nad odnowieniem starych odmian jabłoni. Kiedy to się uda, hodowcy będą mogli otrzymać szczepy gatunków jabłek, których trudno szukać dzisiaj w sklepach czy supermarketach.

– Zanikła już tradycja pielęgnowania drzew owocowych przy domu – wzdycha ze smutkiem pani Katarzyna. Być może pracownikom ŚOB uda się ją odnowić. Bo po jabłoniach w kolejce czekają grusze i śliwy

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg