Szansa dla wcześniaków

W Polsce rocznie 28 tys. dzieci przychodzi na świat przed czasem. Wiele z nich nie otrzymuje optymalnej pomocy lub otrzymuje ją zbyt późno. Można to zmienić tworząc kompleksowy program edukacji, profilaktyki i opieki nad wcześniakami - oceniają neonatolodzy.

Jak wyrównać szanse rozwojowe dzieci urodzonych przedwcześnie i zapewnić im najlepszy start w życie, mówili w niedzielę eksperci na konferencji prasowej, która odbyła się podczas II Pikniku Wcześniaków "Wyspa Skarbów". Zwracali uwagę, że jest to ważne w obliczu systematycznego spadku liczby urodzeń i przyrostu naturalnego w Polsce.

Na spotkaniu zainaugurowano działalność Koalicji dla Wcześniaka, zawiązanej przez Polskie Towarzystwo Neonatologiczne we współpracy z krajowym konsultantem ds. neonatologii, Krajowym Funduszem na Rzecz Dzieci oraz Fundacją WHC (Watch Health Care).

"Natalka urodziła się w 24 tygodniu ciąży. Ważyła 630 gram. Można powiedzieć, że mieściła się na dłoni dorosłego człowieka. Miała ostrą niewydolność płuc, niedokrwistość, niezamkniętą komorę serca ... więc zaczęła się walka" - wspominała pani Elżbieta, mama prawie półtorarocznej obecnie dziewczynki, na filmie zaprezentowanym w trakcie konferencji.

Co roku w Polsce przed czasem - tj. między 22. a 37. tygodniem ciąży - przychodzi na świat ok. 28 tys. dzieci, co stanowi ok. 7 proc. wszystkich urodzeń, wynika z danych przedstawionych przez prof. Marię Katarzynę Borszewską-Kornacką, kierowniczkę Kliniki Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka w Szpitalu im. Ks. Anny Mazowieckiej w Warszawie.

Wcześniaki rodzą się z niedojrzałymi wieloma narządami. "Aby mogły przeżyć, przez wiele dni, tygodni, a nawet miesięcy muszą pozostawać na oddziale intensywnej terapii noworodka" - tłumaczyła prof. Ewa Helwich, konsultant krajowy w dziedzinie neonatologii.

Maluchy te są znacznie bardziej narażone na poważne powikłania zdrowotne, w tym zaburzenia pracy układu oddechowego czy układu nerwowego. U większości noworodków urodzonych przed czasem występuje zespół zaburzeń oddychania. Poważniejsze powikłanie, tzw. dysplazja oskrzelowo-płucna dotyka zwłaszcza wcześniaki najbardziej niedojrzałe, z masą urodzeniową poniżej 1000 gram.

"To powikłanie naraża dzieci na bardzo częste zakażenia układu oddechowego, które niedługo już się zaczną, bo zbliża się okres jesienno-zimowy" - powiedziała prof. Borszewska-Kornacka. Zapobieganie zakażeniom u wcześniaków, w tym przede wszystkim zakażeniom układu oddechowego, jest jednym z głównych celów Koalicji.

Neonatolog zwróciła uwagę, że szczególnie groźny dla maluchów urodzonych przedwcześnie jest wirus określany w skrócie jako RS. Powoduje on ostre zakażenia układu oddechowego u ok. 90 proc. dzieci do 2. roku życia i jest przyczyną większości hospitalizacji tych maluchów z powodu zapalenia płuc i zapalenia oskrzelików. Co trzecie z niemowląt, które trafia do szpitala z powodu infekcji RS wymaga intensywnej terapii. Rocznie w Polsce wirusem tym zakaża się 70 proc. wcześniaków.

Jak przypomniała prof. Borszewska-Kornacka, w Polsce istnieje program profilaktyki zakażeń wirusem RS u dzieci urodzonych przedwcześnie. Polega on na stosowaniu tzw. biernej immunizacji (w postaci przeciwciała o nazwie paliwizumab - PAP). " kryteria włączenia do tego programu są jednak bardzo zaostrzone, więc wiele maluchów potrzebujących tej profilaktyki nie otrzymuje jej" - zaznaczyła.

Według specjalistki paradoksem jest na przykład to, że wcześniak urodzony 1 maja 2012 r. otrzyma profilaktykę zakażeń wirusem RS, ale już urodzony dzień wcześniej, tj. 30 kwietnia 2012 r. - nie, mimo że ma do tego wskazania medyczne.

Innym istotnym problemem, który występuje u wcześniaków jest niedojrzałość układu nerwowego i konieczność jego stymulacji od pierwszych minut życia, podkreśliła prof. Borszewska-Kornacka. Zarówno stymulacja, jak i rehabilitacja dają bardzo dobre efekty, bo mózg wcześniaka jest bardzo plastyczny. Dlatego, kolejnym celem Koalicji jest edukowanie rodziców w tym zakresie.

"Problemy zdrowotne dzieci urodzonych przed czasem nie kończą się jednak wraz z wypisaniem ich ze szpitala. Maluchy te powinny być objęte kompleksową i wielospecjalistyczna opieką również po wyjściu do domu" - podkreśliła prof. Helwich.

Dlatego we współpracy z konsultantami wojewódzkimi ds. neonatologii specjalistka rozpoczęła prace nad stworzeniem w Polsce sieci 26 poradni neonatologicznych, które w najbliższej przyszłości będą miały za zadanie stworzenie kompleksowej opieki dla najbardziej potrzebujących jej dzieci. Zaliczono do nich wcześniaki, które urodziły się przed 32. tygodniem ciąży i ważyły do 1600 gramów, dzieci urodzone o czasie, ale z wieloma wadami lub z okołoporodową encefalopatią niedotleniowo-niedokrwienną.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg