Sklepowa ze wsi Wilkowo k. Kętrzyna znalazła na kartoflisku skarb, złożony z kilkuset srebrnych monet z czasów króla Zygmunta III Wazy i XV-wiecznych krzyżackich szelągów. Znalezisko pokazano po raz pierwszy publicznie w niedzielę w Muzeum Warmii i Mazur.
Jak poinformował PAP archeolog dr Arkadiusz Koperkiewicz, skarb odnaleziony w Wilkowie k. Kętrzyna składa się z 460 srebrnych monet z XV i XVII wieku. W większości są to półtoraki Zygmunta III Wazy, czyli monety o nominale półtora grosza, używane powszechnie w handlu na terytoriach przygranicznych Rzeczypospolitej. W skład skarbu wchodzą także dobrze zachowane orty gdańskie, niderlandzkie talary oraz krzyżackie szelągi i kwartniki z pierwszej połowy XV wieku.
W ocenie Koperkiewicza znalezisko stanowi cenną historycznie pamiątkę z czasów świetności Rzeczypospolitej, gdy Warmia wraz z Prusami Królewskimi wchodziła w skład Korony Polskiej. Zdaniem archeologa obecność w tym zbiorze znacznie starszych monet krzyżackich świadczy, że nawet po 200 latach pozostawały one w obiegu jako środek płatniczy.
Jedna z hipotez pochodzenia skarbu wiąże jego ukrycie z okresem potopu szwedzkiego. Być może właściciel w obawie przed rabunkiem zamurował naczynie z monetami w fundamentach domu, gdzie przeleżały do naszych czasów. Niezauważone przy rozbiórce zostały rozwłóczone po okolicznych nieużytkach, zamienionych potem w pole uprawne.
Kilka z tych monet odnalazła w ub. roku przy sadzeniu ziemniaków sklepowa z Wilkowa, do której należy pole. Znalezisko pokazała kwaterującym latem we wsi archeologom z Uniwersytetu Gdańskiego, którzy od kilku lat prowadzą badania dawnego zamku krzyżackiego i cmentarzyska w pobliskich Bezławkach.
Za zgodą wojewódzkiego konserwatora zabytków na kartoflisku w Wilkowie przeprowadzono tzw. interwencyjne badania archeologiczne. Przy pomocy detektorów metalu odnaleziono wówczas 460 srebrnych monet. Zgodnie z wolą właścicielki pola skarb ma wzbogacić zbiory Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie.
W niedzielę kilkadziesiąt monet z tego zbioru zaprezentowano na pokazie muzealiów, które podarowano tej instytucji w ostatnim roku. Jak powiedziała PAP Małgorzata Kumorowicz z pracowni numizmatycznej olsztyńskiego muzeum nie wiadomo jeszcze, kiedy pozostałe monety przejdą konserwację i zostaną udostępnione zwiedzającym.
Skarb z Wilkowa nie jest pierwszym znaleziskiem archeologicznym odkrytym na kartoflisku w woj. warmińsko-mazurskim. Kilka lat wcześniej w podobnych okolicznościach gospodyni z Jemiołowa pod Olsztynkiem wykopała fragment fundamentów krzyżackiej wieży z przełomu XIV i XV wieku. W pobliżu tego miejsca archeolodzy odnaleźli kilkanaście tysięcy odłamków średniowiecznych naczyń glinianych, gwoździ, narzędzi rolniczych, rzędu końskiego, uzbrojenia i monet.
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.