Grecy i Rzymianie uważali Plutonion za wejście do podziemnego świata.
Grupa włoskich archeologów dokonała fascynującego odkrycia. W okolicy miasta Pamukkale w zachodniej Turcji odnaleziony został tzw. Plutonion – jaskinia uważana przez starożytnych Greków i Rzymian za wejście do podziemnego świata.
W ruinach badacze odnaleźli pozostałości okrągłej pogańskiej świątyni, umywalki oraz muru o jońskich kolumnach. Jedna z nich poświęcona jest grecko-rzymskim bóstwom: Plutonowi, druga zaś córce Zeusa – Korze, pani podziemnego królestwa. Porządek tych elementów w stu procentach odpowiada starożytnym opisom.
Prawo wstępu do wnętrza przysługiwało wyłącznie kapłanom frygijskiej bogini płodności Kybele. Aż do IV w. n.e. kompleks świątynny był areną starożytnych obrzędów religijnych. Z położonej za murem groty wydobywały się w starożytności trujące opary. „Każde przechodzące tędy zwierzę spotyka śmierć” - napisał przed dwoma tysiącami lat grecki geograf Strabon. Także i dziś „brama piekieł” nie jest bezpiecznym miejscem. Archeolodzy prowadzący wykopaliska donoszą, iż ptaki zbliżające się do wejścia do groty natychmiast zdychają, zatrute wydobywającym się z wnętrza dwutlenkiem węgla.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.