Sceny niczym z filmowego arcydzieła grozy "Ptaki" Alfreda Hitchcocka rozgrywają się w miejscowości Canino niedaleko Rzymu: ludzi na ulicach atakuje para puszczyków. Obrażenia odniosło już 9 osób, część z nich trafiła nawet do szpitala.
Mieszkańcy miasteczka są w szoku i coraz bardziej boją się wychodzić z domu. Miejscem szczególnie niebezpiecznym jest samo centrum miejscowości, bo to właśnie tam grasują ptaszyska i to tam założyły gniazdo.
Ogromne puszczyki od co najmniej 10 dni rzucają się na dorosłych. Ci zaś boją się przede wszystkim o dzieci.
Ptaki z Canino to wyjątkowo duże okazy; rozpiętość ich skrzydeł wynosi 1,5 metra. Krążą głównie między terenem kościoła a parkiem. Uciekają przed nimi ludzie, koty i gołębie oraz inne ptaki. Puszczyki zaś w ogóle nie boją się nikogo ani niczego.
Jedna z kobiet powiedziała włoskim mediom, że została poważnie zraniona w nos i w usta. Na szczęście, jak przyznała, miała okulary i dzięki temu ocaliła oczy.
W miasteczku trwa ożywiona dyskusja, co zrobić z puszczykami. Na razie straż leśna zastawiła na nie pułapki. Umieszczono je między innymi na tarasach w domach ludzi, którzy zostali zaatakowani.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.