Kto i jak mógł podsłuchać ministrów i wysokich urzędników w czasie spotkania w restauracji? W zasadzie każdy, bo to nie jest trudne.
Czułbym może nawet pewien rodzaj satysfakcji, gdyby się okazało, że podsłuchiwanie kluczowych z punktu widzenia bezpieczeństwa kraju ministrów i urzędników wymagało kosmicznej technologii. Gdyby się okazało, że obcy wywiad musiał stanąć na głowie, żeby założyć podsłuchy, a cała sprawa była z detalami rozpracowywana przez długie miesiące. Obawiam się jednak, że prawda jest bardziej banalna. Podsłuchiwani mogli być przez zwykły dyktafon przyklejony pod stołem.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W Drodze Mlecznej wykryto gwiazdową czarną dziurę o rekordowo dużej masie
Astronomowie zapewniają, że miną one naszą planetę w bezpiecznej odległości.
Szympansy i bonobo rozpoznają widocznych na zdjęciach członków stada niewidzianych od ponad 25 lat.
Jak na razie jego jednym przedstawicielem jest osa Capitojoppa amazonica.
Wilki z obrożami telemetrycznymi pomagają ujawniać przypadki wyrzucania padliny w lesie.