Kapsuła Dragon z ładunkiem, m.in. spóźnionymi prezentami świątecznymi, dotarła w poniedziałek do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), dwa dni po starcie z przylądka Canaveral na Florydzie.
Kapsuła został przechwycona przez ramię stacji, którym sterował dowódca ISS Butch Wilmore. Ładunek, o wadze 2,3 tys. kilogramów, był pierwszą amerykańską dostawą na orbitę od czterech miesięcy.
Pierwotnie start prywatnej rakiety Falcon 9 ze statkiem Dragon miał nastąpić 19 grudnia 2014 roku. Odłożono go wówczas z powodu nieprawidłowości wykrytych podczas próbnego włączenia silników rakiety na kosmodromie na przylądku Canaveral. Start odroczono o mniej więcej trzy tygodnie także w związku ze zbliżającym się wówczas Bożym Narodzeniem i Nowym Rokiem.
Kolejne terminy startu - 6 i 9 stycznia - też nie zostały dotrzymane z powodu problemów technicznych. Ostatecznie start nastąpił 10 stycznia.
Zarówno statki Dragon, jak i ich rakiety nośne Falcon 9 produkuje firma SpaceX. Użycie przez Amerykanów w tym celu statków bezzałogowych stało się konieczne po wycofaniu w roku 2011 ze służby wszystkich wahadłowców. Dragon zrealizował już cztery misje zaopatrzeniowe na ISS, a do roku 2016 ma ją odwiedzić jeszcze osiem razy.
Astronomowie zapewniają, że miną one naszą planetę w bezpiecznej odległości.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
Szympansy i bonobo rozpoznają widocznych na zdjęciach członków stada niewidzianych od ponad 25 lat.
Jak na razie jego jednym przedstawicielem jest osa Capitojoppa amazonica.
Wilki z obrożami telemetrycznymi pomagają ujawniać przypadki wyrzucania padliny w lesie.