Mało skuteczna okazała się najnowsza szczepionka przeciwko grypie sezonowej 2014/2015. Amerykańskie Centrum Kontroli Chorób (CDC) w Atlancie w najnowszym raporcie ocenia jej skuteczność na jedynie 23 proc. - informuje CDC na swojej stronie internetowej.
Centrum Kontroli Chorób ocenia przygotowywane co roku szczepionki przeciwko grypie od ponad 10 lat. Dotąd te z nich, które udało się najlepiej dopasować do wirusów wywołujących w danym sezonie grypę, wykazywały skuteczność sięgającą 50-60 proc. Tak było w sezonie 2012/2013, gdy wynosiła ona 56 proc.
Najnowsze badania przeprowadzone w USA na 2 tys. dzieci i osób dorosłych, potwierdziły wcześniejsze obawy, że najnowsza szczepionka jest słabo dopasowana. Oceniono, że osoby, które się zaszczepiły, w razie kontaktu z wirusem mają jedynie 23 proc. szans na uniknięcie zakażenia grupą.
Z raportu CDC wynika, że szczepionka zapewnia nieco lepszą ochronę dzieciom. Jednak u osób powyżej 18. roku życia jest mało skuteczna. Dlaczego?
Tak jak przewidywali eksperci Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w sezonie 2014/2015 rozprzestrzenił się głównie wirus H3N2. Kłopot polega na tym, że aż 70 proc. szczepów tego drobnoustroju uległo w ostatnim okresie niewielkiej mutacji, co sprawiło, że szczepionka ma nieco innych skład aniżeli zarazek, przeciwko któremu w 2014 r. ją zaprojektowano.
Amerykańskie Centrum Kontroli Chorób zaleca jednak zaszczepienie się przeciwko grypie tym osobom, które tego jeszcze nie zrobiły. CDC wymienia dwa powody: szczepionka część osób uchroni przed zakażeniem grypą, a ci, którzy zachorują, mają większe szanse na to, że łagodniej przejdą tę groźną infekcję. Może ona wywołać powikłania wymagające nawet hospitalizacji.
Centrum podkreśla również, że trudno przewidzieć, jaki będzie dalszy przebieg zachorowań na grypę. W Polsce szczyt zakażeń zwykle przypada na luty i marzec.
Astronomowie zapewniają, że miną one naszą planetę w bezpiecznej odległości.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
Szympansy i bonobo rozpoznają widocznych na zdjęciach członków stada niewidzianych od ponad 25 lat.
Jak na razie jego jednym przedstawicielem jest osa Capitojoppa amazonica.
Wilki z obrożami telemetrycznymi pomagają ujawniać przypadki wyrzucania padliny w lesie.