Miasto jakby wymarło, mieszkańcy czekają na zapowiadaną przez meteorologów śnieżycę wschechczasów.
W oczekiwaniu na nadejście potężnej śnieżycy, o godz. 23 (godz. 5 czasu polskiego) w wielu miastach na Wschodnim Wybrzeżu USA zaczął obowiązywać zakaz ruchu samochodów. Zwykle tętniący życiem Nowy Jork opustoszał; po ulicach jeżdżą głównie pługi śnieżne.
O godz. 23 przestało działać nowojorskie metro, nie jeździły autobusy, mosty ma Manhattanie były pozamykane, a tysiące lotów zostało odwołanych.
"To będzie prawdopodobnie największa burza śnieżna w historii miasta Nowy Jork" - ostrzegł burmistrz Bill de Blasio. Posunął się do nadzwyczajnego kroku i wprowadził zakaz ruchu samochodami po ulicach Nowego Jorku, by zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwo oraz ułatwić pracę pługom śnieżnym. Z zakazu, który obowiązuje także dostawców żywności, są zwolnione tylko osoby podróżujące w nagłych, niecierpiących zwłoki sytuacjach, oraz oczywiście karetki i inne służby ratownicze.
Apogeum burzy śnieżnej ma nadejść w nocy z poniedziałku na wtorek. Koło północy czasu lokalnego (godz. 6 w Polsce) śnieg jeszcze nie padał, ale wiał już bardzo silny, zwiastujący nadchodzącą śnieżycę wiatr. Oczekuje się, że w Nowym Jorku spadnie do wtorku rano nawet około 90 cm białego puchu. Najobfitsze dotąd opady śniegu w tym mieście zanotowano podczas burzy śnieżnej 1 i 12 lutego 2006 roku. Spadło wtedy 68 cm śniegu.
Nowojorczycy już od godzin popołudniowych wychodzili z pracy, by zdążyć do domu, zanim pogoda się pogorszy i przestaną działać środki transportu. Już o godz. 22 bardzo trudno było znaleźć w Nowym Jorku otwarty bar czy restaurację, nie działały kina i teatry. Między innymi Metropolitan Opera musiała odwołać zaplanowaną na poniedziałek wieczorem premierę dyptyku "Jolanta/Zamek Sinobrodego" w reżyserii Mariusza Trelińskiego. To debiut tego polskiego reżysera na nowojorskiej scenie oraz pierwsza w historii koprodukcja warszawskiego Teatru Wielkiego-Opery Narodowej z Metropolitan Opera. Premiera została przeniesiony na czwartek 29 stycznia.
Do wtorku odwołano ponad 6 700 lotów, w większości na trasie między miastami, które ma nawiedzić śnieżyca, czyli Nowym Jorkiem, Waszyngtonem i Bostonem. Ok. 2 000 lotów jest opóźnionych. Oczekuje się, że utrudnienia w transporcie lotniczym mogą potrwać do środy, jeśli nie dłużej.
Miasta na Wschodnim Wybrzeżu postawiły w stan gotowości pługi śnieżne i solarki; w całym regionie w gotowości są też służby Gwardii Narodowej. Oczekuje się, że na niektórych obszarach przybrzeżnych, w tym Long Island, Cape Cod czy innych częściach regionu Nowej Anglii wiatr będzie tak silny, że może wywołać skutki porównywalne z huraganami, takie jak powodzie i awarie zasilania, które mogą potrwać kilka dni.
Już wiadomo też, że z powodu śnieżycy nowojorscy uczniowie mają mieć wolne we wtorek; szkoły będą tego dnia pozamykane.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.