Ostatnie susły wyginęły w Polsce w latach 70. XX wieku. Zabijano je dla skór i delikatnego futra, ale ostatecznie wytępiło je wielkopowierzchniowe rolnictwo. Dzisiaj susły do Polski wracają, a wraz z nimi inne gatunki roślin i zwierząt.
Mówisz „suseł”, myślisz „śpioch”. Wiadomo, śpi się jak suseł. I sporo w tym prawdy. Większość życia susły spędzają na spaniu, a właściwie w stanie hibernacji. Choć są zwierzętami stadnymi (żyją w koloniach), każdy osobnik ma własną norę. Wyposażona w system wentylacji i odwodnienia, wykopana na głębokość około metra, jest tak skonstruowana, że na jej dnie temperatura zawsze wynosi około 10 st. C. W takiej temperaturze suseł zapada w stan hibernacji. Aktywność jego organizmu spada, serce wolniej bije (zaledwie kilka razy na minutę), a ciepłota ciała mocno się obniża. W takich warunkach zwierzę ma mocno ograniczone potrzeby energetyczne i jest w stanie przetrwać nawet kilka miesięcy. To miesiące zimowe. W czasie długiego okresu hibernacji suseł budzi się co kilka, kilkanaście dni na krótki okres, po którym znowu zasypia. Ale susły odpoczywają nawet w lecie. Gdy na zewnątrz jest za gorąco, chowają się w norach. A tam, w niezmiennej temperaturze 10 st. C, przesypiają największe upały. Taka letnia drzemka może trwać nawet kilka dni. Susły mają średnio trzy młode raz w roku. Są one narażone na atak wielu drapieżników, stąd tempo rozrostu kolonii nie jest duże. Śpią do kwietnia lub maja. Przez całe lato jedzą i robią zapasy. Jesienią zaczynają się przygotowywać do zimy, co w praktyce oznacza... jedzenie.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.