Żubry Pl...

Cenne zwierzę. Możesz sam wybrać imię dla najmłodszego żubra z Pszczyny. To dziołcha – ważąca około 20 kg cieliczka urodziła się nad ranem 20 maja.

Jego przyczyną była oczywiście klęska Niemców w I wojnie światowej i wewnętrzne niepokoje, które zaczęły wstrząsać wyczerpanym państwem. Brak silnej władzy spowodował, że do żubrów bezkarnie strzelali niemieccy żołnierze, powstańcy śląscy, a przede wszystkim zwykli, lokalni kłusownicy.

– Nie zważali, czy to młodzież, czy krowy z młodymi, strzelali do wszystkiego – ubolewa Grzegorz Czembor. – Działo się tak, bo brakowało wtedy gospodarza. Pasjonat historii żubrów Jerzy Szołtys znalazł nawet opisy, że w okolicy organizowano wtedy nawet zabawy wiejskie tylko dla „żubroniów” albo „jelenioków”, czyli kłusowników poszczególnych specjalności... Tylko oni mieli tam prawo tańcować. Rezultat był taki, że z 74 żubrów zostały tylko 4 – dodaje.

Góry mięsa
Rozmowę przerywa nam krótkie i głośne chrapnięcie – a raczej chruczenie – bo tak nazywa się głos żubra. Tuż obok nas pszczyńskie kolosy długimi jęzorami zlizują zmielone ziarna kukurydzy z drewnianych koryt. – Pracownicy nie mogą teraz wystawiać rąk przez ogrodzenie, bo przepychające się zwierzęta nawet mogą je nieświadomie zmiażdżyć – ostrzega dyrektor. Krowy karnie ustępują miejsca wielkiemu Plawiantowi, który sam sobie wybiera, z którego koryta ma ochotę jeść. Choć, jak na byka, jest bardzo łagodny, porządek musi być. I hierarchia w stadzie też.

Niewiele brakowało, a tych żubrów dzisiaj na Śląsku by nie było. Po III powstaniu śląskim książę pszczyński chciał przewieźć ocalałe cztery sztuki do swoich dóbr koło zamku Książ na Dolnym Śląsku. Akurat wtedy jednak na Górnym Śląsku kończyły się już czasy chaosu, bo region właśnie został podzielony między Polskę a Niemcy. Polska Naczelna Rada Ludowa nie dała więc księciu pozwolenia na wywóz zwierząt. Uznała je za część śląskiego dziedzictwa, przypadającego Polsce. Cztery śląskie żubry stały się wtedy bezcenne także dla dziedzictwa całego świata. A to dlatego, że I wojny światowej nie przeżył żaden z 785 żubrów, które jeszcze w 1915 roku zasiedlały Puszczę Białowieską. Stado kilkudziesięciu osobników rozstrzelali tam z karabinów maszynowych żołnierze niemieccy, a dzieła zniszczenia dopełnili kłusownicy. Zanim jednak tych ludzi się potępi, warto sobie przypomnieć, że w tych latach w Polsce i całej Europie panowała wielka bieda. Kiedy pojawiała się pierwsza lepsza choroba, np. grypa, jako pierwsze masowo umierały niedożywione dzieci. A żubr to przecież góra mięsa, w dodatku łatwa do upolowania.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg