Pierwsze dubelty - rzadkie ptaki, których projekt ochrony jest realizowany w Podlaskiem przez Polskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (PTOP) - wróciły z zimowisk w Afryce. Pierwsze osobniki zaobserwowano nad Biebrzą i w okolicach Puszczy Knyszyńskiej.
Główny cel tego projektu wdrażanego na obszarze Natura 2000 Dolina Górnej Narwi, to m.in. poprawa siedlisk, których potrzebują te ptaki. Dubeltom nie sprzyjają zmiany w środowisku naturalnym, m.in. zarastanie ich żerowisk wysoką roślinnością.
Dubelty zimują w zachodniej Afryce. W Podlaskie wróciły tej wiosny - jak mówi PAP Edyta Kapowicz z PTOP - "o czasie". Dodała, że pierwsze dubelty były słyszane na początku kwietnia w dolinie Biebrzy, a kilka dni potem także w okolicach Puszczy Knyszyńskiej.
Z wcześniejszych obserwacji kilku dubeltów wędrujących na afrykańskie zimowiska wynika, że - jak opisują realizujący projekt na swojej stronie internetowej - dubelty potrafią lecieć szybciej niż jeździ szybki pociąg pendolino. Dokładne trasy ich wędrówek udało się zaobserwować i przeanalizować po raz pierwszy na świecie; dotychczas były to dane przybliżone pochodzące z geolokalizatorów. Obserwowano trzy samce dubelta wyposażone w miniaturowe nadajniki GPS.
Obserwacja pokazała pełne trasy wędrówki tych ptaków na zimowiska oraz ich powrót. Okazało się, że niektóre dubelty pokonywały nawet 4,9 tys. km bez odpoczynku i przystanku. "(...) jeden z naszych bohaterów podczas wędrówki wiosennej na trasie Wybrzeże Kości Słoniowej - Włochy pokonał dystans 4 tys. 570 km w niespełna dwa dni, co daje mu średnią prędkość przemieszczania się równą 98 km/h. Maksymalna prędkość lotu zarejestrowana przez ten nadajnik była równa 161 km/h. Prędkość maksymalna innego osobnika była nawet wyższa, gdyż wyniosła 165 km/h" - opisuje obserwacje dubeltów na stronie projektu Michał Korniluk. Dodaje, że wynik ten plasuje się w dziesiątce odnotowanych na świecie największych prędkości osiągniętych przez ptaki.
Dubelt jest ptakiem wodno-błotnym średniej wielkości. Odżywia się bezkręgowcami. Wyróżniają go niezwykłe zachowania godowe: samce zbierają się w nocy w stałych miejscach i w godowym tańcu zabiegają o względy samic. Aby umożliwić miłośnikom przyrody obserwacje tokowisk dubeltów oddano niedawno do użytku platformę widokową w okolicach jednego z tokowisk niedaleko miejscowości Narew - poinformowała PAP Edyta Kapowicz. "Większość obszaru doliny Narwi jest jeszcze pod wodą, rozpoczął się sezon lęgowy ptaków, więc niewiele zadań możemy wykonywać teraz w terenie, oprócz oczywiście monitoringu ptaków" - dodała Kapowicz.
W najbliższym czasie PTOP planuje min. budowę wiaty dla krów rasy polskiej czerwonej, które są wypasane na obszarze ok. 60 ha nad Narwią, a późnym latem ruszą prace przy budowie czterech kolejnych brodów, w tym dwóch na rzece Narew. Już wcześniej wykazano bowiem, że dubelty lubią żerować w miejscach, gdzie są wypasane krowy czy konie, a nawet gdzie pasą się żubry czy w miejscach plądrowanych przez dziki. Ułatwia im to dostęp do pokarmu, np. dżdżownic.
Projekt "Czynna ochrona dubelta na obszarze Natura 2000 Dolina Górnej Narwi" realizują Polskie Towarzystwo Ochrony Ptaków i fundacja Natura International Polska. Poznanie dubeltów ma pomóc skuteczniej je chronić, a to główny cel przedsięwzięcia. UE i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przeznaczyły na ten cel 2,1 mln euro. Projekt potrwa do końca 2016 r.
Szacuje się, że w Polsce tzw. populacja lęgowa dubeltów to ok. 320-400 samców, z czego około dwie trzecie gniazduje w Podlaskiem, głównie na Bagnach Biebrzańskich i w Dolinie Górnej Narwi.
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.