W jakiej części jesteśmy „tworem” genów, a w jakiej wychowania, środowiska (w tym diety)?
Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi. Mówi się, że pół na pół, ale… Są cechy zdeterminowane genetycznie, ale są i takie, które z genetyką nie mają nic wspólnego. Do tych drugich należy gust muzyczny. W tygodniku „Nature” ukazał się artykuł, z którego wynika, że to, jakie dźwięki i rytmy lubimy, jest uzależnione od osobistych doświadczeń. Nie jest natomiast dziedziczone (wrodzone). Do takich wniosków doszli badacze zajmujący się zjawiskiem dysonansu i konsonansu (czyli zgodnego brzmienia dźwięków). Badali reakcje ludzi z różnych stron świata i różnych kultur na te dwa zjawiska. Ludzie Zachodu wolą brzmienie zgodne, a przy dysonansie czują dyskomfort. Z kolei np. mieszkańcy Amazonii nie mają tego dyskomfortu. Ale to nie różnica w budowie mózgów o tym decyduje. Przebywanie w otoczeniu konsonansowej muzyki powoduje, że reakcja na dysonans staje się dość wyraźna. Nie geny zatem decydują o tym, czego lubimy słuchać, ale otoczenie. Otoczenie muzyczne. •
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.