Jeździmy samochodami, korzystamy z urządzeń elektrycznych, ogrzewamy domy, a w fabrykach produkujemy wszystkie przedmioty, które nas otaczają. I jakoś nieczęsto zastanawiamy się, skąd pochodzi energia, z której korzystamy. No właśnie – skąd?
To pytanie nie jest bez sensu. Jak oszczędzać, jak racjonalnie korzystać z energii, skoro nie zastanawiamy się nad jej źródłem? Najprostsza odpowiedź jest taka, że energia pochodzi z gniazdka, z elektrowni. No ale to tak, jak gdyby powiedzieć, że mleko pochodzi z kartonika. Mleko bierze się „od krowy”, ale nawet ta odpowiedź nie jest do końca satysfakcjonująca. Przecież krowa nie stwarza mleka z niczego. Potrzebuje do tego pożywienia, wody i powietrza. To pożywienie stanowią cukry, białka, pewnie także trochę tłuszczów. Skąd w tych cząsteczkach wzięła się energia do produkcji mleka? Jej źródło jest takie samo jak źródło energii dla samochodów, domów i fabryk.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.