Informatyka
Nie trzeba być znawcą internetu albo informatykiem, by zauważyć, że potrzebujemy coraz bardziej pojemnych nośników danych. Kiedyś dyskietka, która mieściła 1 MB, to było coś. Dzisiaj pendrive, który ma kilka GB (a więc tysiące razy więcej), nie jest żadną rewelacją. Każda technologia ma jednak swoje ograniczenia. Gdzie dane będziemy zapisywali w przyszłości? Okazuje się, że całkiem dobrym miejscem może być DNA. Tak, tak, to samo, które mamy w każdej żywej komórce naszego ciała. Okazuje się, że DNA, które natura zna od miliardów lat, jest najlepszym znanym nam magazynem informacji. Można ich zapisać w nim tak wiele, że nasza technologia jeszcze długo (o ile kiedykolwiek) nie będzie mogła tego fenomenu dogonić. Z obliczeń opublikowanych w jednym z numerów tygodnika „Science” wynika, że cztery gramy DNA (czyli mniej więcej tyle, ile mieści się na łyżeczce do herbaty) zmieściłyby całą informację wytwarzaną przez rodzaj ludzki przez rok! I choć z zapisywaniem informacji w DNA jakoś sobie radzimy (jest już w ten sposób zmagazynowanych kilka filmów i książek), to z odczytaniem jest ogromny problem. Choć, bądźmy szczerzy, naukowcy i inżynierowie uwielbiają problemy… rozwiązywać. Tylko patrzeć, gdy w naszych pendrive’ach informacja będzie zapisana w DNA. •
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.