Z prac niemieckich badaczy z uniwersytetu w Bielefeld wynika, że koniki polne (chodzi o owady z rzędu prostoskrzydłych) żyjące w pobliżu siedzib człowieka zmieniają odgłos wydawanych przez siebie dźwięków. A wszystko po to, by mimo hałasu jeżdżących samochodów i innych odgłosów miasta, samice mogły lepiej usłyszeć samca. Jeżeli samica nie usłyszy samca, albo samiec za słabo „hałasuje”, nie dojdzie do kopulacji i rozmnożenia. Stąd zmiana wydawanych tonów jest kluczowa dla przetrwania gatunku. Koniki polne nauczyły się wydawać niższe dźwięki w czasie pieśni godowych, dzięki czemu są lepiej słyszalne w miejskim hałasie.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Tak wynika z badań australijskich i amerykańskich socjologów.