Pośmiertne dawstwo narządów to akt chrześcijańskiej miłości i solidarności - stwierdził abp Utrechtu. kard. Wim Eijk.
Kardynał Ejk, odpowiadający w holenderskim episkopacie za kwestie etyczno-medyczne, skomentował w ten sposób ustawę rządu o transplantacji organów. Według nowego prawa dorośli obywatele Holandii po swojej śmierci zostaną automatycznie uznani za potencjalnych dawców. W komunikacie Konferencji Episkopatu kard. Eijk wyraził swoje poparcie dla nowego rozporządzenia. Podkreślił jednak, że każdy ma prawo do swobodnego i nieograniczonego decydowania o swoich narządach.
Zgodnie z nowym prawem każdy pełnoletni obywatel Holandii otrzyma list z zapytaniem, czy chce, aby jego narządy zostały po śmierci przekazane do transplantacji. Możliwe będzie także zaznaczenie opcji, zgodnie z którą to do najbliższych zmarłego będzie należała ostateczna decyzja. Do tych, którzy nie odpowiedzą na pismo, po 6 tygodniach zostanie wysłane kolejne powiadomienie z tym samym pytaniem. Brak odpowiedzi będzie oznaczał zgodę na bycie dawcą. W każdej chwili będzie można zmienić swoją decyzję. Nowa ustawa ma obowiązywać od 2020 roku.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.