Naukowcy z uniwersytetu w Padwie trójwymiarowo zrekonstruowali postać mężczyzny, którego wizerunek odbił się na Całunie Turyńskim.
Prof. Giulio Fanti twierdzi, że jego model odwzorowuje postać z całunu z dokładnością do jednego milimetra - podaje Aleteia, która zebrała informacje pojawiające się w różnych mediach. Z rekonstrukcji wynika, że mężczyzna ten miał 180 cm wzrostu - to około 15 cm więcej niż wynosiła średnia wzrostu w czasach Jezusa. - Był smukły, a zarazem dobrze zbudowany. (..) Miał królewski i dostojny wygląd - powiedział profesor tygodnikowi "Chi". Dodał, że doliczył się na całunie 370 ran zadanych podczas biczowania, zaś prawe ramię było zwichnięte w sposób powodujący uszkodzenie nerwów.
TgPadova Telenuovo
L'uomo della Sindone: scolpito nel marmo
Kościół nigdy nie potwierdził urzędowo, że Całun Turyński jest rzeczywiście płótnem grobowym Chrystusa. Za taką tezą przemawiają jednak naukowe argumenty. Oto niektóre z nich:
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.