Nauczanie przez klikanie

Każdy może dziś znaleźć się na pokładzie stacji kosmicznej, zanurkować w Wielkiej Rafie Koralowej lub badać inne planety. Jak? Wystarczą tylko dobre łącza internetowe i… otwarta głowa. .:::::.

NASA pyta uczniów

Otwarcie School of the Air było w Australii podyktowane koniecznością, ale niestandardowe metody nauczania wprowadza się coraz częściej także tam, gdzie teoretycznie wystarczyłaby klasa, biurko i tablica. Po co? Bo zaskakujące metody są efektywne, łatwiej nimi zainteresować uczniów, a przekazana wiedza dłużej jest przez nich zapamiętywana. Kilka lat temu NASA uruchomiła program „Red Rover Goes to Mars”. Był dedykowany uczniom z całego świata i dotyczył wyboru optymalnego miejsca lądowania przyszłej sondy marsjańskiej. To nie była tylko zabawa.

Naukowcy z NASA na poważnie przyglądali się nadesłanym z całego świata lokalizacjom. Główną nagrodą była wizyta w kwaterze głównej Amerykańskiej Agencji Kosmicznej. Polscy uczniowie w tej konkurencji zajęli bardzo wysokie miejsca. Mniej więcej w tym samym czasie uczniowie z całego świata mogli porozmawiać z kosmonautami, znajdującymi się na Orbitalnej Stacji Kosmicznej Alpha. Tym razem nie było trudnych eliminacji, ale warunkiem przystąpienia do konkursu było posiadanie własnego – nawet amatorskiego – nadajnika radiowego.

Przygotowania miały trwać kilka tygodni. W tym czasie nauczyciele różnych przedmiotów mieli przeprowadzić w klasach zajęcia związane z tematyką kosmiczną. Był to warunek postawiony przez NASA. W formularzu aplikacyjnym trzeba było dokładnie wyszczególnić plan i tematykę zajęć. Agencja chciała, by zaledwie kilka minut rozmowy z kosmonautą było poprzedzone solidnym przygotowaniem teoretycznym. Bynajmniej nie dlatego, że wymagała tego rozmowa, ale by zdobyte w ten sposób wiadomości pozostały jak najdłużej w młodych głowach. Po kilku tygodniach przygotowań i rozmowie z kimś, kto znajduje się około 400 km nad głowami uczniów, zainteresowanie naukami ścisłymi, a tematami kosmicznymi w szczególności, gwarantowane.

Program nieco podobny do tego uruchomionego kiedyś przez NASA prowadzi teraz kwatera główna Great Barrier Reef Marine Park Authority, organu zarządzającego parkiem narodowym Wielkiej Rafy Koralowej. Znajdujący się w miasteczku Townsville, na wschodnim wybrzeżu Australii, ośrodek edukacyjny umożliwia uczestniczenie w lekcjach uczniom z całego świata. Przy czym wcale nie trzeba pojawiać się w Townsville osobiście. Uczniowie łączą się z ośrodkiem za pomocą łączy satelitarnych. Warunkiem, który szkoła musi spełnić, jest więc dostęp do sprzętu umożliwiającego przeprowadzanie wideokonferencji. No i jeszcze jedno, lekcja prowadzona jest po angielsku.
«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg