Przechytrzyć korek

Uliczne korki to wielkie szkody dla środowiska naturalnego i… gospodarki. .:::::.

Tego typu instalacji nie trzeba montować wszędzie, bo 80 proc. samochodów porusza się po 20 proc. miejskich dróg. Tak naprawdę newralgicznych jest około 1 proc. dróg w każdej aglomeracji. Gdy w Kansas City wzdłuż przelotowej drogi zainstalowano inteligentną sygnalizację świetlną, ilość korków zmalała o 13 proc. Każdego roku dzięki sygnalizacji kierowcy oszczędzali ok. 100 tys. godzin i ok. 350 tys. litrów benzyny. Testowany w USA system zarządzania ruchem ATMS (Advanced Traffic Management System) wyposażony jest w sprzężone z fotokomórkami znaki drogowe, wyświetlające odpowiednie komunikaty w zależności od sytuacji na drodze. Skraca on czas podróży o 20 proc. Testowane w Brukseli systemy inteligentnej sygnalizacji drogowej skróciły średni czas oczekiwania na światłach o 50 proc!

Towarzyski samochód

Choć wspomniane systemy poprawiają sytuację, to skuteczna walka z korkami powinna oznaczać także zmianę taktyki. Trzeba z systemów masowych (światła, znaki) przejść na indywidualne. To komputer pokładowy samochodu ma pilnować, by pojazd poruszał się płynnie. Sam utrzymuje odpowiednią odległość za samochodem przed sobą i sam hamuje, gdy on zwalnia. System ACC (Adaptive Cruise Control) już teraz montowany jest w drogich samochodach. Obliczenia mówią, że zainstalowany w co dziesiątym pojeździe, zredukuje korki aż o ok. 30 proc., a czas opóźnień nawet o 50 proc.

ACC zachowuje się tak jak automatyczny kierowca. Nie komunikuje się jednak z innymi uczestnikami ruchu. Uczeni z szwedzkiego Uniwersytetu Linköping opracowali system, w którym samochód upubliczniał w promieniu 300 m od siebie informacje na temat swojej prędkości, temperatury czy stanu nawierzchni i widoczności. W efekcie, gdy jedno auto wjechało na oblodzoną jezdnię, „wiedziały” o tym auta jadące za nim. Bardziej zaawansowane systemy tego typu nie pozwolą na stłuczkę, spowodowaną wymuszeniem pierwszeństwa czy zjechaniem na nie swój pas ruchu. Samochód, komunikując się z innymi pojazdami, będzie po prostu wiedział, że jest na kursie kolizyjnym. Obydwa pojazdy zatrzymają się automatycznie.

Część ze wspomnianych systemów to pieśń przyszłości, ale wcale nie dalekiej. Już teraz te najbardziej zaawansowane testują Audi, BMW, Honda i Renault. W tych pracach nie chodzi tylko o korki, ale i o bezpieczeństwo ruchu na drodze w ogóle. Jazda samochodem jest najniebezpieczniejszym sposobem przemieszczania się. Za kilkanaście lat może stać się tak bezpieczna jak latanie samolotem.



Gość Niedzielny 04/2008

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg