Znalezienie śladów kamiennego fundamentu budowli z XVI wieku - być może rodu Tabutowiczów - jednych z pierwszych właścicieli Białegostoku - to najważniejszy efekt kończących się wykopalisk w ogrodzie przy Pałacu Branickich w Białymstoku. .:::::.
"Gdyby potwierdziło się, że to rzeczywiście budowla Tabutowiczów, byłaby to sensacja dla Białegostoku" - powiedział PAP prowadzący badania archeolog Ireneusz Kryński.
Po niedzieli w miejscu badań archeologicznych mają się zacząć prace w ramach projektu rewaloryzacji ogrodu. Powstaną fontanny, będą nasadzenia zieleni. Archeolodzy mają kontynuować swe poszukiwania w nowych miejscach przy okazji tych robót. Być może uda się odkopać inne części znalezionego fragmentu fundamentu - ma nadzieję Kryński.
Białystok jest miastem, które powstało wokół założenia pałacowego. Jak można przeczytać w opisie planów rewaloryzacji ogrodu i historii miejsca gdzie stoi Pałac Branickich - najważniejszy i najbardziej reprezentacyjny zabytek w Białymstoku - w latach 1437-1450 król Kazimierz Jagiellończyk nadał ziemie nad rzeką Białą Raczce Tabutowiczowi, potomkowi zasłużonego rodu żmudzkiego.
"Osada powstała natomiast na przełomie XV i XVI wieku, kiedy właścicielem (w drodze spadku) został wnuk Tabutowicza - Mikołaj Raczkowicz. Jako sekretarz króla Polski Aleksandra Jagiellończyka i członek Rady Królewskiej posiadał niezbędne fundusze do zasiedlenia tych terenów. W 1514 r. pojawiła się w dokumentach pierwsza wzmianka o Białymstoku: pisemna ugoda między Mikołajem a bazylianami z Supraśla dotycząca użytkowania łąk" - czytamy w opisie historii założenia pałacowego.
Przed Branickimi Białystok należał jeszcze do Wiesiołowskich. "Po bezpotomnej śmierci ostatniego z Wiesiołowskich - Krzysztofa w 1645 roku Białystok wszedł w skład starostwa tykocińskiego i stał się własnością Rzeczpospolitej. W 1659 r. Stefan Czarniecki otrzymał to starostwo za zasługi z czasów wojen ze Szwedami. Córka Stefana Czarnieckiego - Aleksandra Katarzyna wniosła starostwo tykocińskie oraz Białystok w wianie Janowi Klemensowi Branickiemu" - podaje opis historii założenia. To za czasów Branickiego - w XVIII w. przypada największy rozkwit miasta.
Badania archeologiczne w ogrodzie Branickich były prowadzone od czterech sezonów. W tym roku były to badania poprzedzające prace przy rewaloryzacji. Celem prowadzonych przez miasto robót jest przywrócenie ogrodowi i otoczeniu pałacu pierwotnego, barokowego charakteru. Pierwszy etap tej rewaloryzacji jest dofinansowany z UE z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego. Wartość projektu to ponad 17 mln zł, z czego ponad 8 mln zł pochodzi z UE.
Efekty badań archeologicznych mają być prezentowane mieszkańcom i turystom odwiedzającym pałac i ogród. Jest pomysł by ekspozycja mieściła się np. w jednym z dwóch małych budynków tzw. studni jakie znajdują się w pałacowym ogrodzeniu. Trwa remont tych obiektów. Szczegółowe ustalenia dotyczące ekspozycji będą dopiero podejmowane.
Prace przy rewaloryzacji Ogrodu Branickich trwają z przerwami od końca lat 90. XX wieku. (PAP)
kow/ pz/
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.