Stopy zagrożone

Według statystyk choruje na nią co piąty Polak. Grzybica lubi ciepło, wilgoć i ciemność. W tym roku, kiedy przeżywamy wyjątkowe w Polsce upały, prawdopodobieństwo zarażenia się nią wzrasta.

Uroda stóp

– Niestety, czasem pacjenci myślą, że taka jest uroda ich stóp i nie leczą dolegliwości – mówi dr Grażyna Walijewska--Drosd, dermatolog z Torunia. – To źle, bo choroba łatwo się przenosi, zwykle cierpią na nią całe rodziny. Jeśli ktoś z domowników podejrzewa u siebie schorzenie, powinien udać się do lekarza z bliskimi osobami. Wystarczą oględziny, ale też mikroskopowe badanie fragmentów naskórka bądź posiew.

Kiedy możemy podejrzewać zakażanie? Gdy na stopie zauważymy zaczerwienienie przestrzeni międzypalcowej, pęknięcia, nadżerki, złuszczenia połączone ze świądem i pieczeniem. Niekiedy te objawy bywają mało dotkliwe, dlatego często można je zbagatelizować i pozostawić nieleczone. To niedobrze, bo o wiele dłuższe, wymagające ponad rocznej terapii jest lecznie grzybicy w fazie zaawansowanej, kiedy przenosi się na płytki paznokci, które stają się zgrubiałe, zmieniają kształt i kolor, mają wystrzępiony brzeg – wyjaśnia pani doktor.

But jak cieplarnia

Grzybicą można się zakazić przez kontakt z zarodnikami grzybów, które znajdują się prawie wszędzie – w sierści zwierząt, na wykładzinach, meblach, w glebie, na skórze i błonach śluzowych ludzi. Ale w wysokich temperaturach i w środowisku wilgotnym jest ich najwięcej. Upalne lato zachęca do korzystania z basenów i innych zbiorników ze stojącą wodą. Niestety, to one zwykle są siedliskiem grzybów. Nawet na pieszej pielgrzymce można „złapać” grzybicę. Zwykle pątnicy myją się pod studniami, stojąc wspólnie na mokrym, grząskim podłożu. Zagrożeniem bywa też korzystanie z publicznych pryszniców, saun, wspólnych łaźni, do którego zmuszeni są pracownicy dużych zakładów pracy, żołnierze, ale i sportowcy.

– Istnieje termin „stopa sportowca”, który jest synonimem stopy grzybiczej – mówi dr Walijewska-Drosd. – W wyniku ćwiczeń sportowych często powstają mikrourazy stopy. Młodzież kilka godzin chodzi w spoconej skarpetce, czemu sprzyja zamknięty but, a wtedy obtarta noga jakby znajdowała się w cieplarni. To idealne środowisko do rozwoju grzybicy. Na szczęście na rynku pojawiły się nowe typy przewiewnego obuwia, które pozwala na przepływ powietrza wokół stopy.

Najważniejsze klapki

Kiedy korzystamy z basenów, łaźni powinniśmy wkładać na nogi klapki. To one stanowią „niezbędnik”, skutecznie zabezpieczający przed chorobą. Są najlepszą izolacją przed bezpośrednim kontaktem z podłożem. Powinno się je zakładać także podczas kąpieli pod prysznicem w hotelu. Nie możemy zapominać o noszeniu przewiewnego obuwia w hotelach czy schroniskach. Grzyby mogą znajdować się w podłodze, dywanach, wykładzinach. Zwykle po kąpieli należy dokładnie osuszyć stopę i najlepiej zdezynfekować ją kremem, zasypką, sprayem, których w sklepach pojawił się duży wybór. – Nie powinno się zakładać elastycznych skarpet, zwłaszcza na wilgotne stopy – mówi dr Walijewska-Drosd. Tych zasad powinni przestrzegać wszyscy, ale szczególnie starsi, którzy mają znacznie obniżoną odporność organizmu, a przez to znacznie częściej atakuje ich grzybica.



Gość Niedzielny 33/2006