Referat wygłoszony na Konferencji Chrześcijańskiego Forum Pracowników Nauki Nauka - Etyka - Wiara 2007 .:::::.
Największym żyjącym kosmologiem jest Allan Sandale (1926–) z Carnegie Institution w Pasadenie. W 1991 r. otrzymał prestiżowa nagrodę Crafoord Prize wręczaną kosmologom co sześć lat przez Szwedzka Akademie Nauk. W wieku 50 lat zawierzył swoje życie Chrystusowi. Na pytanie: „czy można być zarazem naukowcem i chrześcijaninem?” odpowiedział, odwołując się do biologii w następujący sposób: Świat we wszystkich swych składowych częściach i zależnościach jest zbyt skomplikowany, aby mógł być wyłącznie rezultatem przypadku. Jestem przekonany, że istnienie życia wraz z całym swym uporządkowaniem w każdym z gatunków jest na to po prostu zbyt dobrze zorganizowane. A więc niezwykła złożoność i ogromna zawartość informacji nawet w najprostszych z żyjących organizmów wskazuje na Boga jako na suwerennego Stwórcę.
William Philips (1949–) uzyskał Nagrodę Nobla z fizyki w wieku zaledwie 48 lat za opracowanie metod schładzania i wychwytywania atomów za pomocą światła laserowego. Na obowiązkowej konferencji prasowej powiedział: Bóg dał nam niewiarygodnie fascynujący świat, abyśmy mogli w nim żyć i go zgłębiać. W każda niedziele śpiewa w kościelnym chórze gospel, który sam założył oraz prowadzi grupowe studia biblijne. Innym członkiem Amerykańskiej Akademii Nauk jest John Suppe, wybitny geolog z Princeton University. W pewnym momencie, bez specjalnego przekonania, zaczął czytać Biblie oraz książki chrześcijańskie. Po pewnym czasie zawierzył życie Chrystusowi. Znany jest z powiedzenia, że jeśli ludzie szukają sensu w życiu, to na pewno nie znajda go w ewolucji.
5. Uwagi końcowe
Wspomnijmy jeszcze o dwóch chemikach. są to mianowicie Andrew Bocarsly z Princeton University oraz James Tour z Rice University. Bocarsly pracuje w dziedzinie fotochemii nieorganicznej, zaś Tour w problematyce materiałoznawstwa. Obaj złożyli poruszające świadectwa wiary chrześcijańskiej. Obaj urodzili się w rodzinach żydowskich i obaj zawierzyli swe życie Chrystusowi jeszcze jako studenci. Profesor Schaefer uważa, że za kilka lat Tour ma wielkie szanse otrzymania Nagrody Nobla za publikacje z zakresu nanochemii.
Na koniec podajmy nazwiska dwóch wybitnych chrześcijan, reprezentantów innej dyscypliny niż fizyka bądź chemia. Jeden z nich, profesor biochemii David Cole był niezłomnym przywódca chrześcijańskiej organizacji wśród nauczycieli akademickich w Berkeley w okresie, gdy pracował tam profesor Schaefer. Drugi z nich, Francis Collins, odkrył gen mukowiscydozy, zaś przez ostatnie dziesięć lat był dyrektorem największego projektu naukowego na świecie pod nazwa Projekt Genomu Ludzkiego Narodowego Instytutu Zdrowia. W czasopiśmie Science and Christian Belief pisze on: W mojej rodzinie wiara nie była sprawa istotna. Posyłano mnie do kościoła, abym uczył się śpiewać i grac na instrumentach muzycznych, ale zalecano unikać teologii. Przez pewien czas uważał on, że jedyna wartość ma nauka, zaś jakiejkolwiek religie należy uznać za przesad i zabobon. Jak pisze dalej: na szczęście, dzięki postawie kilku cierpliwych ludzi, zostałem nakłoniony do czytania Biblii, co doprowadziło mnie do zrozumienia wielu kwestii, które wcześniej całkowicie umknęły mojej uwadze i w konsekwencji zawierzyłem swoje życie Chrystusowi w 1977 roku.
Na koniec zacytujmy dwie osoby, które dystansują się od wiary w Boga. Uważają jednak, że świat w którym przyszło nam żyć nie powstał jako jeden z najbardziej „prawdopodobnych” światów, lecz poprzez wyjątkowo specyficzny (świadomy?) dobór warunków początkowych jest światem unikalnym o wyjątkowo małej szansie zaistnienia. Jeden z nich, Stephen Hawking, pisze w ten sposób: Gdyby rozważać wszystkie możliwe wartości stałych fizycznych i prawa natury, jakie mogłyby wtedy zaistnieć, to szanse powstania wszechświata z takimi formami życia jak nasz są znikome. Wspiera go w tym Fred Hoyle: Zdroworozsądkowa interpretacja faktów sugeruje, że jakąś wyższa inteligencja posłużyła się fizyka, chemia i biologia i że w przyrodzie nie istnieją żadne ślepe siły, które byłyby godne wspomnienia. O tym samym pisze apostoł Paweł: Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty – wiekuista Jego potęga i bóstwo – stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła (List do Rzymian 1,20)
Bibliografia
[1] Schaefer, H.F., Science and Christianity: Conflict or Coherence?, Apollos Trust, 2004.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.