Ewolucja człowieka czyli dziecinna małpa

Co mówię? Mówię, że ona was ze stanu zwierzęcego - czyli z doskonale bezmyślnej wprawy przeżywania - wytrąciła w ponadzwierzęcość jako stan, w którym, Robinsonami będąc Przyrody, musieliście sami wynajdować sobie środki i sposoby przeżywania - i dokonaliście tych wynalazków i było ich wiele (...). Stanisław Lem.

SIEĆ ZALEŻNOŚCI W OBOZOWISKU LUDZKIM

 

 

 


Rys.3. Schemat zależności pomiędzy czynnikami mającymi związek z ewolucją człowieka.

 


Podstawowymi czynnikami, inicjującymi i nakręcającymi ewolucję człowieka mogły być: wspomniany wcześniej społeczny tryb życia, a także dwunożność. Znalezione szczątki Australopithecus afarensis wskazują na to że był to hominid dwunożny. Pod względem objętości mózgu niewiele jednak różnił się od szympansa. Widać więc, że dwunożność poprzedziła w ewolucji rozwój mózgu. Uwolnione ręce zostały z czasem zaangażowane do wyrobu narzędzi i broni, którymi w sposób świadomy posługiwał się już Homo habilis. Narzędzia na początku mogły służyć do szybkiego oprawienia padłego zwierzęcia. Nie trzeba było więc czekać, aż skóra na nim sama pęknie, gdyż wtedy mięso nie byłoby już świeże. Bieg na dwóch nogach ma tą przewagę nad biegiem na czterech kończynach, że można podczas niego obserwować lot sępów i sytuację na sawannie.

Podczas wypraw mężczyzn po mięso, kobiety pozostawały w obozowisku i zajmowały się zbieractwem owoców, bulw a także opieką nad potomstwem. Czyżby tu tkwiło źródło spotkań dobrych koleżanek w celu wymiany najświeższych plot... przepraszam - informacji?

Współpraca kobiet i ochrona, jaką stanowili ich partnerzy powodowała, że dzieci mogły rozwijać cechy neoteniczne. Rodziły się z dużą głową i słabo rozwinięte fizycznie. Było to przyczyną bolesnych porodów, a taka wielkogłowa, wrzeszcząca istota wymagała długiej opieki. Uzależniało to kobietę od dostaw mięsa bogatego w białko i fosforany i od dostawcy - mężczyzny. Kobieta potrzebowała zresztą tego wartościowego pokarmu już podczas ciąży - dla rozwijającego się płodu.
Mężczyzna przynajmniej przez pewien czas skupiał się na niewieście, która urodziła mu potomka. Dlaczego tak było ?

W środowiskach, w których łatwo o pożywienie i samica potrafi zdobyć je we własnym zakresie, samiec może walczyć o wyłączność na wiele samic (szczególnie wtedy gdy są w okresie rui). Musi jednak pokazać, że jest najwartościowszy. Tak jest np. u szympansa i goryla - małp leśnych. Natomiast w sytuacji, gdy trzeba liczyć na konieczną pomoc innych samców, trudno wdawać się z nimi w walki o dominację. Są oni niezbędni, więc mogą każdemu niedoszłemu samcowi postawić warunek: ja też chcę mieć swoją oblubienicę. Nie wykluczało to oczywiście współzawodnictwa o najatrakcyjniejsze z nich. Ale najważniejsza dla samic była wierność i utrzymanie potomstwa.

Tak narodziła się monogamia, a także pewna jej odmiana - monogamia seryjna. Istnienie strategii seryjnej monogamii u niektórych osobników ludzkich znajduje potwierdzenie w danych dotyczących rozwodów wśród współczesnych małżeństw. Okazuje się, że największy odsetek rozwodów przypada na okres po 4 latach pożycia. Jest to wystarczający czas, aby kobieta urodziła dziecko i „odchowała” je na tyle, by mogło aktywnie podążać za grupą. Wtedy mogła ewentualnie związać się z „innym”.

 

 

 

«« | « | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg