Gniezno: dyskusja o bioetyce

O politycznych, prawnych i cywilizacyjnych szansach i zagrożeniach współczesnej bioetyki dyskutowali uczestnicy debaty "Bioetyka: szanse i zagrożenia", która odbyła się podczas pierwszego dnia obrad VII Zjazdu Gnieźnieńskiego. .:::::.

Siostra Chyrowicz poinformowała też, że najbardziej płodna i zaawansowana dyskusja nad kwestiami bioetycznymi toczy się obecnie w krajach anglosaskich. Przytoczyła słowa znanego bioetyka Gilberta Mailandera, według którego "współczesna bioetyka straciła ciało i duszę". - Mailander uważa, że współczesnej debacie bioetycznej zapomnieliśmy, że człowiek to nie tylko złożona struktura organiczna, ale również jego życie duchowe - powiedziała s. Chyrowicz.

Dla dr. Jerzego Umiastowskiego jednym z najistotniejszych problemów jest ingerencja terapeutyczna w sztuczne wytwarzanie człowieka w probówce. - Tutaj należy szukać prawdy, raczej przez stawianie pytań etycznych, niż przez narzucanie odpowiedzi - w nadziei, że w sumienie każdego człowieka jest wbudowany szacunek dla prawdy - powiedział Umiastowski.

Zdaniem Umiastowskiego, "ingerencja biotechnologiczna w istnienie nowego człowieka na zamówienie człowieka już żyjącego, może naruszać prawa tego nowego organizmu". Jak powiedział, Europejska Konwencja Bioetyczna wprawdzie stoi na straży takich sytuacji, ale nie wiadomo, co się stanie w przypadku instrumentalnych eksperymentów w warunkach gorszych, niż medyczne.

Zdaniem prof. Martina Honeckera istotnym problemem w ogólnoeuropejskiej debacie nad problemami bioetycznymi są różnice kulturowe, które wielokrotnie nie pozwalają na wypracowanie wspólnego stanowiska. Dodał, że od etyków zależy wskazywanie drogowskazów moralnych, ale to zadaniem polityków ma być ostateczny kształt ustawodawczy kwestii bioetycznych.

Profesor Marek Safjan wyraził obawy, że w Polsce jedynym dyskutowanym problemem etycznym jest kwestia aborcji. Jego zdaniem taka sytuacja uniemożliwia uruchomienie rzetelnej debaty publicznej, poprzez którą społeczeństwo zostałoby uświadomione o wciąż nowych problemach bioetycznych.

Konrad Szymański powiedział, że zakres dziedzin wchodzących w pole zainteresowań bioetyki tak szybko się rozszerza, że prawo nie nadąża nad dostosowywaniem się do rzeczywistości. Uznał, że regulacje państwowe są ostatecznością. - Nie zgadzam się jednak na sytuację, w której obserwuje się lekceważący i skrótowy stosunek państwa do tworzonego w tej kwestii prawa - powiedział europoseł.

Jak stwierdził na koniec Szymański, biotechnologia - gdy zaczyna dotykać życia ludzkiego - powinna być postrzegana w świetle praw człowieka. - Prawa człowieka czerpią swą siłę z przekonania, że nie są przedmiotem kontraktu politycznego, są natomiast efektem długotrwałego namysłu nad naturą ludzką - podsumował Szymański.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg