Przedstawiciele 13 krajów, w których na wolności żyją jeszcze tygrysy, podpisali 23 listopada 2010 roku w Petersburgu deklarację w sprawie ochrony tych wielkich kotów, zagrożonych wyginięciem.
Na tym "tygrysim szczycie" Rosja i Chiny porozumiały się w sprawie utworzenia ponadgranicznych stref ochronnych dla dziko żyjących tygrysów. Poinformował o tym premier Władimir Putin po spotkaniu z szefem chińskiego rządu Wen Jiabao. Putin zapowiedział też zaostrzenie kar dla kłusowników.
Światowy Fundusz dla Przyrody (WWF) z zadowoleniem powitał obie inicjatywy, a przy okazji poinformował, że amerykański aktor Leonardo DiCaprio ofiarował milion dolarów na ratowanie zagrożonych wyginięciem tygrysów.
Na rosyjskim Dalekim Wschodzie, gdzie żyje jeszcze ok. 450 tygrysów syberyjskich, ochrona tych zwierząt będzie odgrywała większą rolę przy planowaniu budowy osiedli i dróg - zapowiedział Putin.
Szacuje się, że na wolności żyje jeszcze na świecie ok. 3,2 tys. tygrysów. W minionym stuleciu liczba krajów, w których występują te zwierzęta, zmniejszyła się z 25 do 13. Na szczycie w Petersburgu zapowiedziano podjęcie próby podwojenia światowej populacji tygrysów do 2022 roku.
Tygrysy na wolności żyją w Bangladeszu, Bhutanie, Birmie, Kambodży, Chinach, Indiach, Indonezji, Laosie, Malezji, Nepalu, Rosji, Tajlandii i Wietnamie.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.