Walka z malarią, która atakuje rocznie około 200 mln osób może okazać się jeszcze trudniejsza. Francuscy naukowcy odkryli w Afryce nowy sprytniejszy gatunek komara, który może być głównym źródłem tej choroby - informuje Reuters.
Zidentyfikowane moskity to nieznany wcześniej podgatunek Anopheles gambiae, którego ukąszenia odpowiedzialne są za większość zachorowań w Afryce. Naukowcy nazwali komara Goundry (nazwa jednej z afrykańskich wiosek, w których został znaleziony). Po wyhodowaniu i przebadaniu nowego pokolenia tych komarów w laboratorium naukowcy są przekonani, że skomplikują one i tak trudne, niekończące się próby kontrolowania malarii.
"Są bardziej podatne na pasożyta malarii niż inne komary, a dodatkowo należą do gatunków, które zdecydowanie preferują ludzką krew. Wiemy też, że ich populacja jest bardzo duża" - mówi Ken Vernick z Francuskiego Narodowego Centrum Badań naukowych w Paryżu, jeden z naukowców, którzy znaleźli nowe komary w okolicach Burkina Faso.
Badacze nie są w stanie ustalić na razie w jakim stopniu komary te przyczyniły się do kolejnych zachorowań na malarię, ale podejrzewają, że zdążyły już odegrać istotną rolę w rozprzestrzenianiu się tej choroby. Gatunek mógł przez pewien czas pozostać niezauważony, gdyż żeruje najczęściej na dworze, podczas gdy większość badanych osobników łapana jest w pomieszczeniach.
Vernick przypuszcza, że komary te wyewoluowały stosunkowo niedawno, być może w związku z nieprzychylnymi dla nich warunkami panującymi wewnątrz mieszkań, gdzie stosowane są moskitiery i środki owadobójcze.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.