Dlaczego żywność drożeje?

Na całym świecie rosną ceny żywności. Zboża, cukru, mięsa, mleka… Tak drogo nie było od ponad 20 lat, odkąd ONZ-otowska agencja ds. Wyżywienia i Rolnictwa prowadzi regularne badania.

Biopaliwa głodzą
W takich krajach jak Rosja, Chiny czy Indie, ale także wielu innych z grupy krajów rozwijających się, społeczeństwa bogacą się i chcą coraz lepiej jeść. Stąd w ostatnich miesiącach widać nieobserwowany nigdy wcześniej rosnący popyt na mięso i mleko. Aby jednak wyprodukować kilogram mięsa albo litr mleka, trzeba zużyć ogromne ilości paszy. A pasza drożeje, bo w dużej części składa się z różnego rodzaju… drożejących zbóż. I koło się zamyka. A więc ceny żywności rosną z powodu niskich plonów spowodowanych złą pogodą i zwiększającego się nieustannie popytu. Czy coś jeszcze? Tak, to dopiero początek wyliczanki.

W czasie ostatniego kryzysu ekonomicznego (eksperci nie są zgodni, czy mamy go już za sobą, czy jesteśmy wciąż w jego trakcie, a może lada moment wybuchnie jego druga fala) spadła wartość dolara, a to znaczy, że ceny żywności wyrażane w amerykańskiej walucie są wyższe. Kolejnym czynnikiem wzrostu cen, o którym mówią eksperci, jest bardzo niewielki poziom zapasów żywności na świecie oraz wciąż zwiększające się areały uprawne roślin energetycznych, czyli takich, które następnie wykorzystywane są do produkcji biopaliw. Te są produkowane na ogromnych obszarach, np. na terenach Ameryki Południowej i Środkowej.

Z roślin można wyprodukować dwa rodzaje biopaliw. Prowadząc do fermentacji materiału biologicznego, otrzymuje się alkohol (najczęściej etanol), a tłocząc rośliny oleiste – olej. Zarówno etanol, jak i olej mogą być i są wykorzystywane jako paliwo albo domieszka do paliw. Problem z biopaliwami pojawia się wtedy, gdy do ich produkcji, zamiast odpadków (np. trocin czy nawozu) używa się pełnowartościowych roślin. Od lat zarówno Bank Światowy, jak i Międzynarodowy Fundusz Walutowy ostrzegają, że nadmierna produkcja biopaliw prowadzi do wzrostu cen żywności, a w niektórych rejonach świata nawet do głodu. Na uprawy roślin energetycznych przeznacza się pola, które wcześniej do celów spożywczych obsiewano np. zbożem, kukurydzą, fasolą czy trzciną cukrową. Dzisiaj na tych polach też sadzi się trzcinę i kukurydzę, tyle tylko, że produkuje się z nich biopaliwa. Jeden problem polega na tym, że gdy dostępne pola obsadzi się roślinami energetycznymi, nie ma gdzie sadzić żywności. Drugi pojawia się wtedy, gdy ograniczone są zasoby wody. Uprawy energetyczne wyjaławiają grunt i nawet gdyby pozwolono z czasem na zużytych polach sadzić rośliny spożywcze, ich plon będzie bardzo niewielki. W 2004 r. tylko w USA wyprodukowano ok. 13 mld litrów biopaliw, a trzy lata później liczba ta wynosiła już ponad 35 mld litrów! Z kukurydzy, która wystarcza do wyżywienia jednego człowieka przez cały rok, produkuje się tylko 50 litrów paliwa. To pokazuje prawdziwą skalę zagadnienia.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

TAGI| NAUKA, ŻYWIENIE

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg