Rabusie i mumie

W czasie zamieszek w Kairze do Muzeum Egipskiego wtargnęli złodzieje. Skradli kilkanaście przedmiotów, a kilkadziesiąt uszkodzili. Listy szkód najpewniej jednak nie będzie, bo… nikt nie wie, ile dokładnie obiektów znajduje się w tej placówce.

Napady na pustyni
Ale rabowano nie tylko w centrum Kairu. Gdy policjanci opuścili swoje stanowiska, w co najmniej kilku miejscach na pustyni rabusie wtargnęli na tereny zwykle mocno pilnowanych wykopalisk archeologicznych. Próbę rabunku nekropolii w Sakkarze widział i opisał na łamach „Tribune de Genève” francuski egiptolog dr Philip Collombert. Włamano się do kilku grobowców, w tym do grobu dostojnika królewskiego Hetepka, skąd skradziono ślepe wrota – kamienną płytę w kształcie drzwi, przez które dusza zmarłego człowieka spoczywającego w grobowcu przemieszczała się do świata żywych i korzystała z ofiar. Wiarygodność tych relacji potwierdzili eksperci Międzynarodowego Komitetu Błękitnej Tarczy – odpowiednika Czerwonego Krzyża w zakresie ochrony dóbr kultury, którzy wizytowali Egipt w połowie lutego. Do podobnych wydarzeń doszło na starożytnej nekropolii w Abusir. Jednak trudno ustalić, czy bandom udało się dokopać i cokolwiek zrabować. Szczególnie narażone na ataki były rozsiane po terytorium całego Egiptu niewielkie magazyny z zabytkami pozyskanymi przez archeologów w czasie wykopalisk. W kilku z nich, m.in. w Desouk w prowincji Kafr el-Szeikh w delcie Nilu, skutecznie udało się odeprzeć ataki bandytów. Niestety, łupem padły magazyny w Sakkarze, Dahszur i w środkowym Egipcie, w Tuna el-Gebel oraz w Qantarze na półwyspie Synaj. Zrabowane przedmioty z tego ostatniego szybko udało się odzyskać.

Większość zabytków nietknięta
Choć w ciągu ostatnich tygodni media często obiegały informacje o rabunkach i zniszczeniach, liczba oszacowanych strat wydaje się niewielka. Szczególnie biorąc pod uwagę ilość zabytków, jakimi dysponują muzea egipskie. Bez szwanku z dotychczasowej zawieruchy wyszły najsłynniejsze zabytki – nekropolia tebańska, Karnak i Luksor w Górnym Egipcie wraz z tamtejszymi muzeami, rejon Asuanu czy piramidy w Gizie. Pełen spis strat szykuje specjalna komisja powołana przez dr. Hawassa. No właśnie, tylko czy spis będzie pełny, skoro w Egipcie rejestr zabytków poważnie kuleje? W piwnicach Muzeum Egipskiego stoją skrzynie pełne nieznanych eksponatów. Nie otwierano ich od kilkudziesięciu lat. Nie wiadomo nawet, co w nich jest. Te podziemia owiane są wśród archeologów legendą nie mniejszą niż grobowce egipskich królów.

Niezależnie jednak od dalszych losów egipskich zabytków, pod znakiem zapytania stoi przyszłość ministra starożytności dr. Hawassa. Rozpoczął on szeroką reformę organizacji starożytności – wzniósł szereg nowoczesnych magazynów przeznaczonych na zabytki, zapoczątkował też projekty związane z budową muzeów, w tym wielkiego Grand Egyptian Museum w Gizie. Wdrażane są nowoczesne metody rejestracji zabytków – m.in. w Muzeum Egipskim. Jego zasługi dla archeologii są niekwestionowane, ale dzisiaj w Egipcie ministrowi starożytności pamięta się raczej to, że był wielkim zwolennikiem reżimu Mubaraka. W ostatnich dniach jego rządów w wywiadzie udzielonym BBC stwierdził: – Tylko prezydent może wieść nas do przemiany, do ustroju demokratycznego, i powinien pozostać na stanowisku do wrześniowych wyborów. Po obaleniu Mubaraka w wywiadzie udzielonym 22 lutego niemieckiemu tygodnikowi „Der Spiegel” powiedział: – Nie jestem politykiem. Jestem naukowcem. Manifestowałem wspólnie z ludźmi na placu Tahrir, gdzie przyjęto mnie entuzjastycznie.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg