Lachy znad Mlecznej

Pod względem wykopalisk Radom jest tak samo wyjątkowy i fascynujący jak Poznań, Biskupin czy Gniezno.

Nasi archeolodzy nie mają wątpliwości, że byli Słowianami. Ale czy można powiedzieć coś więcej? - Teoria prostego podzia­łu na Wiślan czy Mazowszan to anachronizm. Oni mieli jakąś wewnętrzną organizację, teryto­rialną może też, ale proste przy­pisywanie określonych jednostek do nazw znanych z wyrywkowych źródeł nie jest takie proste. Na przykład nazwa Mazowszanie po­jawia się w XI w, gdy było już pań­stwo polskie - mówi Marcin Trzeciecki i dodaje: - Ci osadnicy żyli w okresie przedpaństwowym, „ple­miennym”. Niewiele wiemy o tym, jak było zorganizowane to społe­czeństwo i jak się te poszczegól­ne grupy różniły i na czym się te różnice zasadzały. Z pewnością łączył je język.   

Wyniki badań archeologicznych przyniosą wiele odpowiedzi. Ale tu potrzeba cierpliwości. Staną się też ważnym przyczyn­kiem do rozstrzygnięcia starego sporu: Radom to południowe Mazow­sze czy północna Ma­łopolska? Na obecnym etapie badań widać, że ten podział to kolejna kwestia związana już z historią państwa polskiego. Zna­leziska znad Mlecznej, szczególnie w masie cera­micznej, pokazują bowiem coś innego.

- Ich stylisty­ka jest bliższa Małopolsce wschodniej, a nie temu, co spotykamy na Mazow­szu czy w tej Małopolsce pod Krakowem. Radom jest gdzieś między Lublinem, Sandomierzem i może Łęczycą. Para­doksalnie bliżej Lublina, a nie Płocka czy Krakowa - wyjaśnia kierow­nik wykopalisk.

Kolejna sprawa to samo miejsce prac. Na skutek decyzji Kazimierza Wielkiego, który w połowie XIV w. przeniósł miasto na nowe miejsce, Piotrówka opustoszała. Nie rosły tu nowe domy. No, jedynie cmen­tarz. - Dziś o wiele łatwiej prowa­dzić tu prace wykopaliskowe niż tam, gdzie stare miasta, jak na przy­kład Kraków czy Gdańsk, wciąż ro­sną z wieku na wiek na tym samym miejscu - wyjaśnia pani Urszula. Archeologom jest tu też łatwiej jeszcze z jednego powodu.

Park mleczna

Idea skrystalizowała się w 2009 roku, kiedy to w lutym została podpisana umowa o współpracy naukowej Gminy Miasta Radomia i Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk w Warsza­wie w sprawie utworzenia Parku Doliny Rzeki Mlecznej. Ta współ­praca dotyczy działalności badawczo-edukacyjnej ze szczególnym uwzględnieniem obszaru przy­szłego skansenu archeologiczne­go.

- Zostaliśmy zaproszeni przez miasto. A to rzecz unikatowa w skali naszego kraju, żeby wła­dze zatrudniły archeologów przy projektowaniu parku rekreacyjnego. Jest w Pol­sce dużo miast, które mają taką tkankę zabytkową jak Piotrówka, ale nikt do tej pory nie wpadł na taki pomysł. Radom jest pierw­szy, i to na jaką skalę! Wy­starczy tu podać jeden przykład: otworzyliśmy wykop o wielkości trzech arów. To się praktycznie nie zdarza. Najczęściej pro­wadzimy badania, dysponu­jąc niecałym arem - mówi Urszula Bugaj.

Prace  tego  sezonu potrwają do września. Ostatecznie park Mleczna będzie się składał z dwóch uzupełniających się części. Ta pierwsza to skansen archeologiczny ze zrekon­struowanymi obiektami odtwarzającymi pierwot­ny wygląd grodziska. Znaj­dzie się on w obszarze ulic Dębowej, Garbarskiej, Okulickiego i Maratoń­skiej. Ze skansenem złą­czone będą obszary zielone z systemem dróg dla rowerów i ścieżek spacerowych.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg