Zamożni oszuści

PAP |

publikacja 04.04.2012 07:52

Zamożni ludzie częściej oszukują i dopuszczają się nieetycznych zachowań - wynika z badania naukowców z Kanady i USA, którego wyniki opublikowało amerykańskie czasopismo naukowe "Proceedings of the National Academy of Science" (PNAS).

Bogatsi częściej dopuszczają się nieetycznych zachowań JAKUB SZYMCZUK/GN Bogatsi częściej dopuszczają się nieetycznych zachowań
Dlaczego? Badacze nie potrafili do końca wyjaśnić. Ich hipotezy zakładają np., że osoby zamożniejsze są bardziej skoncentrowane na sobie i mniej skłonne do okazywania innym swoich emocji

Badacze z Uniwersytetu w Toronto (UofT) i z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley przeprowadzili siedem eksperymentów, za pomocą których chcieli sprawdzić, czy stan finansów danej osoby, wykształcenie i praca mają wpływ na jej codzienne zachowania. Wszystkie badania wykazały, że "osoby z klas zamożniejszych zachowują się bardziej nieetycznie niż osoby z klas niższych".

Okazało się m.in., że w przypadku osób, które jeżdżą drogimi samochodami, o 50 proc. (w stosunku do osób używających przeciętnych samochodów) wzrasta prawdopodobieństwo, że nie przepuszczą na pasach pieszego.

Poza doświadczeniami z prowadzeniem samochodu badano prawdopodobieństwo podejmowania nieetycznych zachowań, np. liczby cukierków wyjmowanych z pojemnika wówczas, gdy pozostałe miały być rozdane dzieciom, sposobu prowadzenia negocjacji w sprawie pracy czy chęci oszukiwania, by zwiększyć szanse wygranej.

Psycholog z UofT Stephane Cote podkreślił, że nie można na podstawie wyników eksperymentu z całą stanowczością stwierdzić, że osoby zamożniejsze zawsze zachowają się mniej etycznie, ponieważ wynik badania pokazał tylko pewną tendencję. "To ważne, by nie przechodzić od razu do konkluzji, że istnieje stuprocentowa korelacja. To tak jak z właściwym jedzeniem i zdrowiem", nie zawsze zdrowe jedzenie oznacza dobry stan zdrowia danej osoby - wyjaśnił.

Badacze nie potrafili do końca wyjaśnić, dlaczego bogatsi częściej dopuszczają się nieetycznych zachowań. Prowadzący badanie rozważali m.in. takie wytłumaczenie, że w przypadku osób zamożnych perspektywa kary finansowej nie jest aż tak dotkliwa. Inne hipotezy zakładają, że osoby zamożniejsze są bardziej skoncentrowane na sobie i mniej skłonne do okazywania innym swoich emocji.

Cote uważa, że eksperyment jest użyteczny dla osób bogatszych, bo dzięki niemu mogą one zrozumieć typowe dla ich grupy tendencje. Świadomość tych tendencji, postrzeganie własnej grupy społecznej i stosunek do chciwości mogą wpłynąć na ich ostateczne decyzje. Zdaniem Cote promowanie zachowań prospołecznych zmienia podejście do życia. Dowodem na to jest np. angażowanie się miliarderów w działalność filantropijną.