Wymyślone przez naturę

Tomasz Rożek

GN 17/2012 |

publikacja 26.04.2012 00:15

Dorośliśmy do tego, by pełnymi rękami czerpać z natury. Ona zna najlepsze rozwiązania pod słońcem.

Wymyślone przez naturę EAST NEWS/SCIENCE PHOTO LIBRAR/ANDREW SYRED Zdjęcie palców gekona z włoskami, które pozwalają mu „walczyć” z grawitacją

Człowiek jest częścią natury – to truizm. Ale co z tego truizmu wynika? Jako część większej całości doskonale czujemy się w swoim otoczeniu. Potrafimy korzystać z energii wody niesionej przez rzekę, czy z energii „zaklętej” w wiejącym wietrze. Uprawiamy ziemię, polujemy na zwierzęta. Ścinamy też drzewa, bo dzięki nim jest nam ciepło (spalanie) i mamy ładne meble i podłogi. Ale to nie czerpanie z tego, co natura wymyśliła, tylko wykorzystywanie jej. Może na przykład kłosom zbóż czy ich źdźbłom powinni przyjrzeć się architekci i konstruktorzy wieżowców? A może warto – patrząc na rybę – skopiować to, jak radzi sobie z oporem wody i dużym ciśnieniem? Może warto przyjrzeć się kształtom płetw ogromnych ssaków morskich, „konstrukcji” odnóży gekona, sposobowi, w jaki wytwarzana jest sieć pajęcza, czy niebrudzącej się powierzchni liści lotosu? Gdyby tylko szerzej otworzyć oczy, gdyby tylko móc widzieć to wszystko, co wokoło nas działa wręcz znakomicie… No i najważniejsze. Gdybyśmy potrafili to wszystko skopiować, świat, który próbujemy sztucznie przecież wokół siebie stworzyć, byłby bezpieczniejszy i bardziej dla nas przyjazny.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.