Sprytnie czy bezpiecznie?

Tomasz Rożek

GN 25/2013 |

publikacja 20.06.2013 00:15

Wakacje i długie weekendy to czas, kiedy drogi stają się bardziej niebezpieczne niż zwykle. Najczęstszą przyczyną wypadków jest nadmierna prędkość. Jak działają policyjne radary? I czy da się je oszukać?

Sprytnie  czy bezpiecznie? Roman Koszowski /GN

Oszukiwanie radarów to całkiem spory biznes. Nie, nie chodzi o kierowców, tylko o tych, którzy sprzedają kłamstwa, że ich patent na radary działa. W internecie jest pełno ofert specjalnych sprejów, rzekomo odbijających fale od tablic rejestracyjnych, czy naklejek, które mają część tablicy zasłonić. Bez żadnego problemu można znaleźć oferty urządzeń zakłócających radary policyjne, a nawet takich, które mają zakłócać rejestratory laserowe. I jedne, i drugie bywają skuteczne, ale także ryzykowne. Nawet jeżeli policji nie uda się zarejestrować prędkości jadącego samochodu (bo urządzenie elektroniczne zakłóci odczyt), funkcjonariusz będzie wiedział, z którego samochodu zakłócenia pochodzą. Mandat za posiadanie antyradaru czy tzw. jammera (służącego do zakłócania mierników laserowych) jest zwykle wyższy niż mandat za przekroczenie prędkości. Poza tym należy pamiętać, że zakłócacze zwykle działają tylko wtedy, gdy samochód namierzany jest od przodu, tymczasem pomiar prędkości samochodu często odbywa się od tyłu.

Piłeczką w ścianę

Jak działają policyjne radary? I dlaczego ich oszukanie jest trudne, o ile w ogóle możliwe? Gdy w kierunku pionowej ściany rzucam tenisową piłeczkę, ta odbija się i wraca do mnie. Jeżeli te piłeczki będę rzucał w stałych odstępach czasu (np. co 5 sekund), w dokładnie takich samych odstępach będą do mnie wracały. Pod warunkiem że ani ja, ani ściana nie poruszamy się. Jeżeli dystans pomiędzy mną a ścianą będzie się zmniejszał (np. będę do ściany podchodził), to choć wciąż będę wyrzucał piłeczki co 5 sekund, te będą do mnie wracały z większą częstotliwością (w krótszych odstępach czasu). Inaczej sprawa będzie wyglądała, gdy dystans pomiędzy rzucającym a ścianą będzie się zwiększał. Wtedy – mimo tego, że kolejne piłki będą rzucane co 5 sekund – częstotliwość ich powrotu od ściany będzie coraz większa.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.