Yerba mate zamiast małej czarnej?

wt /dziennik.pl

publikacja 11.12.2013 19:35

Yerba mate robi w ostatnim czasie zawrotną karierę. Piją ją znani podróżnicy (Cejrowski, Pawlikowska), papież Franciszek i miliony ludzi na całym świecie. Czy warto pić napar z ostrokrzewu paragwajskiego?

Nazwa yerba mate, wymyślona najprawdopodobniej przez jezuitów, pochodzi od przekształconego łacińskiego słowa herba – ziele i mati co w języku keczua oznacza tykwę, w której parzy się ziele. Indiańska nazwa naparu to caá. Poprawia samopoczucie, pobudza i dodaje energii, podobnie jak kawa. Ale w porównaniu do małej czarnej działa dłużej i - w przeciwieństwie do kawy - nie wypłukuje, lecz dostarcza magnezu. Yerba jest bogata w mateinę (odmianę kofeiny) oraz wapń, magnez, żelazo, cynk i potas oraz niektóre witaminy.

Yerba mate zamiast małej czarnej?   Henryk Przondziono /GN

Yerba prócz bogatego składu ma także wiele innych zalet. Między innymi poprawia trawienie korzystnie wpływając na metabolizm. Warto stosować ją przy okazji kuracji odchudzającej. Ponadto yerba mate oczyszcza organizm z toksyn. Napój poprawia koncentrację i zwalcza zmęczenie, dzięki czemu jest doskonałą pomocą dla wszystkich, którzy prowadza intensywny tryb życia. Nic dziwnego, że coraz częściej wybierają ją studenci, szczególnie w czasie sesji.

Yerba mate zamiast małej czarnej?   Ilosuna / CC-SA 3.0 Dziki ostrokrzew paragwajski

Do innych zalet zielonego napoju należy zaliczyć wzmocnienie odporności organizmu, czy poprawę nastroju.  Yerba obniża poziom złego cholesterolu i usprawnia krążenie oraz działa ochronnie na serce, a także dzięki dużej zawartości przeciwutleniaczy ma działanie antynowotworowe. Prócz tych wszystkich zalet yerba mate łagodzi u kobiet objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego.

Yerba mate zamiast małej czarnej?   André Karwath aka Aka / CC-SA 2.5 Wysuszone liście i łodyga gotowe do zaparzenia