Klockowa rewolucja

Justyna Jarosińska

GN 06/2015 |

publikacja 05.02.2015 00:15

Nauka przedmiotów humanistycznych z wykorzystaniem klocków lego jest już popularna w większości krajów europejskich. Powoli wchodzi także do Polski.

Iga Malik jest nie tylko entuzjastką edukacji przez klocki Lego, ale przede wszystkim pierwszą w Polsce certyfikowaną trenerką Lego Education Justyna Jarosińska /Foto Gość Iga Malik jest nie tylko entuzjastką edukacji przez klocki Lego, ale przede wszystkim pierwszą w Polsce certyfikowaną trenerką Lego Education

Wyobraźmy sobie szkołę, w której nie ma tradycyjnych klas i ławek. Są za to pomieszczenia z różnymi zestawami klocków. Uczniowie czas spędzają głównie na budowaniu z klocków Lego lub siedzeniu na wielkiej kanapie ustawionej na środku szkoły i opowiadaniu tam o swoich budowlach. Niemożliwe? A jednak. Taka szkoła istnieje w Danii. I ma się całkiem dobrze. Jej założyciele podkreślają, że najważniejsze to nauczyć dzieci myślenia. A klocki są do tego najlepszym narzędziem.
 

Najważniejsza motywacja

Dziś już nikogo nie dziwią zajęcia z robotyki w szkołach, które jeszcze kilka lat temu dla wielu były niedostępne, a jeśli już, to za wysoką opłatą. Jednak jakiś czas temu specjaliści prowadzący badania ocenili, że klocki mogą być również genialnym narzędziem do nauczania przedmiotów humanistycznych. Okazuje się, że rozwijają głęboką motywację do tego, żeby uczyć się języka, wyrażać swoje uczucia, wchodzić w szczegóły. Dlatego firma z duńskiego Billund stworzyła specjalne zestawy klocków, z wykorzystaniem których można uczyć przedmiotów całkiem niezwiązanych z dotychczasowym konstruowaniem. – Klocki Lego świetnie sprawdzają się zarówno w nauczaniu języka polskiego, jak i każdego innego języka, ale także historii, religii czy zajęć psychoprofilaktycznych – mówi Iga Malik, pierwszy w Polsce licencjonowany trener Lego Education.

W naszym kraju już przeszło dziesięć lat temu edukacyjną funkcję klocków odkrył filozof Jarosław Spychała, który stworzył autorski program nauki filozofii dla studentów UMK w Toruniu, bazujący na klockach Lego. Zarówno on, jak i naukowcy badający dziedzinę Lego Eduaction zauważyli, że i dzieciom, i dorosłym klocki dają maksymalną motywację do działania. A dzieci przy okazji wcale nie czują, że się w tym czasie uczą.
 

Łęcka z klocków

Więc chcąc omówić w szkole postać Mieszka I, przy wykorzystaniu metod aktywizujących, oprócz scenek rodzajowych czy wykonania pracy plastycznej, możemy zachęcić dzieci do zbudowania historii twórcy państwowości polskiej. Historię wybuchu wulkanu w Pompejach też, jak mówi Iga Malik, świetnie poznaje się przy wykorzystaniu klocków.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.