Wiosenny spacer po Babiej Górze

PAP |

publikacja 24.03.2016 10:21

Niedźwiedź ze Słowacji urządził sobie wiosenną przechadzkę po Babiej Górze. Na jego tropy na śniegu natknęli się przyrodnicy z Babiogórskiego Parku Narodowego pod kosodrzewiną w okolicach przełęczy Brona. To dorosły osobnik - powiedział we wtorek Maciej Mażul z Parku.

Wiosenny spacer po Babiej Górze Henryk Przondziono /Foto Gość Ślady niedźwiedzia, z powodu pazurów, są dość charakterystyczne

"Niedźwiedź przyszedł od strony Słowacji, zrobił pętle i wyszedł. Tropy znaleźliśmy wczoraj. Drapieżnik zrobił sobie wiosenną przechadzkę odwiedzając przy okazji Polskę" - dodał Mażul.

Zdjęcia tropów Park opublikował na portalu społecznościowym: https://www.facebook.com/BabiogorskiParkNarodowy/posts/960677387354981.

Przyrodnicy nie są w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy drapieżnik właśnie się wybudził z zimowego snu, czy też - ze względu na dość łagodną zimę - w ogóle nie spał.

"Tego nie możemy jednoznacznie stwierdzić. Na pewno jest aktywny" - zaznaczył Mażul. Nie wiadomo też, czy odnalezione tropy należą do niedźwiedzia, którego ślady zaobserwowano w styczniu na Policy. Drapieżnikowi dotychczas nie udało się założyć obroży, przez co przyrodnicy nie są w stanie go śledzić.

Niedźwiedzia brunatnego bardzo trudno spotkać w beskidzkich lasach. Zwierzę jest bardzo ostrożne i unika człowieka. Jest największym drapieżnikiem żyjącym w polskich lasach. Waży do 250-300 kg. Żyje średnio 20-25 lat. W Polsce jest pod całkowitą ochroną.

W rejonie Babiej Góry leży obecnie ok. 50 cm śniegu. Na północnych stokach obowiązuje pierwszy, najniższy stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza to, że pokrywa śnieżna jest dość stabilna, ale przy bardzo dużym obciążeniu na stromym terenie śnieg może ruszyć w dół.