Gwiezdna strzała

Tomasz Rożek

GN 17/2016 |

publikacja 21.04.2016 05:48

To było dość spore zaskoczenie. Jeszcze większe będzie, gdy misja dojdzie do skutku. Rosyjski miliarder i brytyjski fizyk właśnie ogłosili, że zamierzają wybudować statek kosmiczny, który odbędzie międzygwiezdną podróż.

Jurij Milner prezentuje prototyp Nanocrafta. Cała flota takich mikrostatków ma byc wysłana w kierunku Alfy Centauri Karsten Moran /The New York Times/east news Jurij Milner prezentuje prototyp Nanocrafta. Cała flota takich mikrostatków ma byc wysłana w kierunku Alfy Centauri

Brzmi dobrze, ale cóż, jest to przedsięwzięcie bardziej niż odważne (by nie powiedzieć straceńcze). To trochę tak, jakbyśmy ledwo co jeździli na rowerze, a równocześnie planowali wziąć udział w wyścigach Formuły 1. Tak, jak gdybyśmy dopiero co odważyli się na podróż do najbliższego miasteczka powiatowego (a i to z wielkim trudem), a już planowali wyprawę na antypody. No to co? Rezygnować z lotów do gwiazd? Nigdy w życiu! Największych rzeczy dokonują straceńcy.

Rowerem w gwiazdy

Jurij Milner jest rosyjskim miliarderem i człowiekiem, któremu – najwyraźniej – nie brakuje fantazji. Fantazja z pieniędzmi jest oczywiście powiązana, bo dość trudno wysyłać w gwiazdy statek kosmiczny, nie mając grosza przy duszy. Faktem jednak jest, że miliarderów na świecie jest wielu, ale tylko nieliczni chcą swoje pieniądze wydawać na coś innego niż jachty, samoloty i rezydencje. Milner jest inny. Już wiele miesięcy temu skontaktował się ze Stephenem Hawkingiem, znanym brytyjskim kosmologiem, i w efekcie obaj postanowili uruchomić projekt, który ma się przerodzić w pierwszą międzygwiezdną misję kosmiczną.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.