Mowa zwierząt

Kacper Kowalczyk

GN 17/2017 |

publikacja 27.04.2017 00:00

Legendy o zwierzętach przemawiających ludzkim głosem w Wigilię Świąt Bożego Narodzenia mocno zakorzeniły się w naszej kulturze. Tymczasem zwierzęta mówią cały rok!

Ptaki wyrażają emocje za pomocą dźwięków. Jedne melodie mają przykuć uwagę samic, inne – odstraszyć przeciwnika. Piotr Płaczkowski /REPORTER/east news Ptaki wyrażają emocje za pomocą dźwięków. Jedne melodie mają przykuć uwagę samic, inne – odstraszyć przeciwnika.

Zwierzęta mówią, tylko innym niż nasz językiem. Język całego królestwa zwierząt składa się z czterech elementów: dźwięku, zapachu, barwy oraz mowy ciała. Nauczenie się tych podstaw pozwoli lepiej zrozumieć, co chcą nam przekazać.

Wyśpiewać emocje

Ze swoich upodobań do wyrażania emocji za pomocą głosu słyną ptaki i płazy bezogoniaste. Nie ma wiosny bez odgłosów obu tych grup zwierząt. Żaby, kumaki, rzekotki lub ropuchy, przebywając w zbiornikach wodnych, dają o sobie znać innym mieszkańcom okolicy. To samce próbują wzbudzić zainteresowanie płci przeciwnej. Żeby mogły wydobyć z siebie jakikolwiek dźwięk, natura wyposażyła je w specjalne struktury nazywane workami rezonatorowymi, które umieszczone są na podgardlu. Płazy bezogoniaste głos wykorzystują również do tego, by przekazać inne informacje. – Samce Euletherodactylus coqui wydobywają z siebie dźwięki o dwóch różnych częstotliwościach – wyższej oraz niższej. Dźwięk o wyższej częstotliwości służy do wabienia samic, a ten o niższej oznajmia innym osobnikom granice zajmowanego terytorium – mówi dr Marek Guzik z Instytutu Zoologii Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.