publikacja 20.07.2017 00:00
Jialiang Gao /wikimedia
Zespół m.in. polskich archeologów odkrył w Egipcie pozostałości po starożytnych wieżowcach. Choć do dzisiaj zachowały się jedynie fundamenty budowli, z ich analizy wynika, że naukowcy natknęli się na ślady kilkupiętrowych budynków o wysokości około 15 metrów. W praktyce może to znaczyć, że budynki miały nawet 7 pięter.
Zdaniem uczonych w budynku, którego fundamenty odkryto w Tell el-Retaba (ok. 35 km na zachód od miasta Ismailija), mogła mieszkać jedna, ale bogata i wielopokoleniowa rodzina. Archeolodzy wyjaśniają, że motywy budowy takich budynków 2,5 tysiąca lat temu mogły być podobne do tych, z którymi spotykamy się dzisiaj (na zdjęciu Szibam w Jemenie). Szybki wzrost liczby ludności powoduje, że problemem zaczyna być odpowiednie miejsce do osiedlenia się. Łatwiej budować wysokie budynki niż płacić za większą powierzchnię i budować domy parterowe. Mogło być też tak, że budowle miały funkcje obronne.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.