publikacja 02.11.2017 00:00
Z badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu Jagiellońskiego wynika, że odczuwanie bólu zależy od bodźców z przeszłości.
canstockphoto
Oznacza to, że człowieka można tak nastawić, by odczuwalny ból postrzegał jako mniejszy, niż jest w rzeczywistości.
Grupę ochotników przekonano, że światło o konkretnym kolorze powoduje zmniejszenie bólu. Gdy bodziec bólowy rzeczywiście się pojawił, ochotnicy – o ile pojawiło się też określonego koloru światło – deklarowali go jako mniejszy. W innej grupie badanych, bez światła o określonym kolorze albo ze światłem o innej niż poprzednio barwie, ochotnicy bodźce bólowe określali jako większe.
Jeżeli odczuwanie bólu można „regulować” poprzez odpowiednią barwę światła, musi się to też udać poprzez podawanie dźwięków kojarzonych np. z dzieciństwem. Może naukowo da się więc uzasadnić twierdzenie, że przy ulubionej piosence czy nawet przy głosie konkretnej osoby czujemy się spokojniejsi? Ten sam mechanizm może jednak działać także w drugą stronę. Przy niektórych dźwiękach czy nawet kolorach ból możemy odczuwać jako silniejszy, niż jest w rzeczywistości. •
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.