Suka niezawodnie wykrywa raka

PAP |

publikacja 14.12.2017 11:52

Nazywa się Liu i ma nadzwyczajne zdolności; węchem wykrywa nowotwory jeszcze przed badaniami medycznymi. To suka rasy owczarek niemiecki, służąca we włoskim wojsku. W ramach eksperymentu pomaga lekarzom w szpitalu w miejscowości Castellanza na północy Włoch.

Suka niezawodnie wykrywa raka Roman Koszowski /Foto Gość Nasi czworonożni przyjaciele ciągle nas swoimi zdolnościami zaskakują

Osiągnięcia Liu stanowią, jak podkreślają włoskie media, zaskakujące potwierdzenie znanej od dłuższego czasu tezy, że psy dzięki swemu wyczulonemu węchowi są w stanie wykryć raka na bardzo wczesnym etapie.

Liu "pracuje" na oddziale urologii w szpitalu Humanitas od 5 lat.

Ordynator kliniki, cytowany na łamach dziennika "La Stampa", podkreśla, że czworonożna Liu jest "najlepszą lekarką na oddziale". Ma ona - jak wyjaśnia - niezawodny węch, dzięki któremu może postawić precyzyjną diagnozę. Raka prostaty w próbkach moczu do badań wykrywa jeszcze przed analizami medycznymi w 98 proc. przypadków.

Jak się zauważa, suczka służąca w wojsku i wypożyczona szpitalowi udowodniła, że jest w stanie wykryć ślady raka w fazie, w której choroba się jeszcze nie rozwinęła. Jej nos jest silniejszy od metod badań medycyny konwencjonalnej i urządzeń używanych na szpitalnym oddziale.

Lekarze wyjaśnili gazecie, że Liu pokazała, iż potrafi dzięki węchowi stwierdzić obecność charakterystycznej dla nowotworu molekuły. O swoim odkryciu zawiadamia siadając. W nagrodę dostaje chrupki i swoją ulubioną zabawkę.

"Mamy nadzieję, że i my zdołamy zidentyfikować i odizolować tę molekułę" - powiedzieli urolodzy.

Lekarze zauważyli, że pies zachowywał się dziwnie także przy próbce pacjenta z podejrzeniem raka pęcherza. Potem u tego chorego rozwinął się też rak prostaty.

Eksperyment z "psimi diagnozami" rozpoczął się w szpitalu k. Varese w 2012 roku. Niemal w każdym przypadku rutynowe badania potwierdzają to, co najpierw stwierdziła Liu.

Suka, która wykazuje tak niezwykłe zdolności, została wcześniej wytresowana do wykrywania ładunków wybuchowych. "Służyła" jako wsparcie włoskiej Obrony Cywilnej w akcjach po katastrofach naturalnych i w czasie operacji zapewnienia bezpieczeństwa. Była także na misji w Kosowie. Potem została wyselekcjonowana do eksperymentu naukowego, polegającego na niekonwencjonalnym stawianiu diagnoz.

Z Rzymu Sylwia Wysocka