UE: 5-letni zakaz na klonowaną żywność

PAP |

publikacja 19.10.2010 15:48

Komisja Europejska zaproponowała we wtorek w UE 5-letni zakaz klonowania zwierząt w celu produkcji żywności i zakaz wprowadzania na rynek żywności pochodzącej od takich zwierząt. Nie dotyczy to np. importowanego nasienia i zarodków pochodzących z klonowania.

UE: 5-letni zakaz na klonowaną żywność Jakub Szymczuk/Agencja GN 43 proc. Europejczyków deklaruje, że nie wzięłoby do ust mięsa albo mleka ze sklonowanych zwierząt. 77 proc. Europejczyków jest przekonanych, że klonowanie zwierząt może w końcu doprowadzić do klonowania ludzi

Proponowany zakaz nie dotyczy klonowania w celach badawczych czy też np. w ramach programów ratowania ginących gatunków albo produkcji farmaceutyków. KE proponuje go, bo takie są oczekiwania Parlamentu Europejskiego oraz niektórych krajów członkowskich. Dotąd tylko jeden z nich - Dania - wprowadził krajowy zakaz wykorzystywania klonowania do celów komercyjnych.

KE podaje, że w UE nie wykorzystuje się klonowanych zwierząt gospodarskich. Ponadto, powołując się na dane naukowe, zapewnia, że ewentualne spożycie klonowanej żywności nie wiąże się z żadnym dodatkowym ryzykiem. Wprowadzenie tymczasowego zakazu tłumaczy wątpliwościami etycznymi i dobrostanem zwierząt. Okazuje się bowiem, że klony są bardziej podatne na choroby niż zwykle zwierzęta. Po pięciu latach KE chce wrócić do sprawy i podjąć decyzję o uchyleniu albo przedłużeniu zakazu.

Jeśli propozycja KE zostanie zaakceptowana przez kraje członkowskie i Parlament Europejski, klonowanie dla celów komercyjnych będzie w UE całkowicie zakazane. Zakaz ma dotyczyć także importu klonów i "klonowanego" mięsa czy mleka. W konsekwencji, na rynku w UE ma nie być przeznaczonych do konsumpcji produktów z klonowanych zwierząt - zapewnia KE. Nie będzie też - na skutek zakazu klonowania w UE - potomstwa z klonów rodzimej produkcji, ich zarodków albo nasienia. Nic nie będzie natomiast stało na przeszkodzie ich importowi w celach komercyjnych z innych krajów UE - wbrew apelom PE.

"Klon to tak jak bliźniak. Ale jego potomstwo jest naturalne. Nie budzi żadnych zastrzeżeń etycznych ani żadnych problemów z dobrostanem, takich jak samo klonowanie" - tłumaczył unijny komisarz ds. zdrowia John Dalli.

By uniknąć sporów w Światowej Organizacji Handlu, KE zgadza się także na import nasienia i zarodków pochodzących bezpośrednio z klonowania. Na importerów mają być jednak nałożone dodatkowe obowiązki, które zapewnią śledzenie takiego materiału reprodukcyjnego na rynku. Klonowanie w celach komercyjnych stosowane jest już w USA i Argentynie. Jednak z uwagi na koszty tej technologii, klonowane zwierzęta nie są przeznaczone bezpośrednio do uboju i spożycia przez ludzi, ale stosowane w celach reprodukcyjnych - podaje KE.

Natomiast w przyszłości naukowcy spodziewają się masowego "kopiowania" na potrzeby produkcji rolnej zwierząt, które wykazują pożądane cechy, takie jak na przykład nadzwyczaj dobre przystosowanie do danych warunków środowiskowych.

"Klonowanego mięsa się nie jada. Nie jest tak, że zwierzę z laboratorium trafia do pobliskiego rzeźnika, który kroi je na steki" - powiedział rzecznik Dallego, Frederic Vincent. W przeciwieństwie do potomstwa sklonowanych zwierząt, które jest w łańcuchu żywieniowym.

We wrześniu 2008 r. Parlament Europejski niemal jednogłośnie przyjął rezolucję, w której poparł całkowity zakaz klonowania. Także większość Europejczyków sprzeciwia się klonowaniu zwierząt w celu produkcji żywności - wynika z sondażu Eurobarometr. 43 proc. Europejczyków deklaruje, że nie wzięłoby do ust mięsa albo mleka ze sklonowanych zwierząt. 77 proc. Europejczyków jest przekonanych, że klonowanie zwierząt może w końcu doprowadzić do klonowania ludzi.