Przyszłość medycyny

Tomasz Rożek

GN 7/2021 |

publikacja 18.02.2021 00:00

Zadanie było proste. Trzeba było własnymi słowami opisać prosty rysunek. Kuchnia, dwójka dzieci, sprzeczka o ciastka, woda wylewająca się ze zlewu i mama zmywająca naczynia. Tylko tyle? Tak. Na podstawie tych opisów sztucznie inteligentny program był w stanie z dużą precyzją określić, kto z badanych zapadnie w przyszłości na chorobę Alzheimera.

Przyszłość medycyny Lancet 2021; pixabay; montaż studio gn

Za każdym razem, gdy piszę o nowych technologiach w medycynie, spotykam się ze stwierdzeniami, że zanim wprowadzimy coś nowego, najpierw powinniśmy się uporać z problemami, które już istnieją. Albo że nasza służba zdrowia jest tak zacofana lub tak źle zarządzana, że żadne nowości tu nie pomogą. Głęboko nie zgadzam się z takim podejściem. Po pierwsze – moim zdaniem – wcale nie jesteśmy zacofani (choć z całą pewnością źle zarządzani). Po drugie, naprawdę nie wiem, skąd pomysł, że brak rozwoju, brak nowych technologii czy nowego podejścia, rozwiąże stare problemy. To tak jak gdyby powiedzieć, że nie ma co budować nowoczesnego, komputerowego systemu zarządzania ruchem, zanim nie rozładujemy korków w tradycyjny sposób. To właśnie nowe technologie „inteligentnego miasta” (smart city) wprowadza się po to, by ruch rozładować. Nowe wyzwania pojawiają się w odpowiedzi na narastające problemy. Tak jest także z medycyną. Społeczeństwa starzeją się, a to znaczy, że coraz większym problemem są choroby wieku starczego. A gdy jest wyzwanie i gdy są dostępne odpowiednie narzędzia, pojawiają się rozwiązania.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.