Tajemnica tkwi w oku

GOŚĆ NIEDZIELNY

publikacja 19.01.2011 19:24

Nie uśmiech, ale oczy Mony Lizy są najbardziej tajemniczym fragmentem sławnego obrazu Leonarda da Vinci.

Tajemnica tkwi w oku trix0r / CC 2.0

Mistrz w źrenicy lewego oka modelki umieścił inicjały, dzięki którym być może uda się ustalić tożsamość kobiety. – W prawej źrenicy namalowano czarną farbą niewidoczne dla ludzkiego oka litery LV, będące oczywiście inicjałami Leonarda. Jednak bardziej interesujące jest to, co znajduje się w lewej źrenicy Mony Lizy – twierdzi włoski badacz Silvano Vinceti.

Według niego, pojawiają się tam litery „B” lub „S” oraz „CE”. – Leonardo chętnie przekazywał wiadomości za pomocą symboli i kodów. Chciał, abyśmy tożsamość modelki poznali dzięki jej oczom, które uważał za zwierciadło duszy i środek komunikacji – wyjaśnił badacz.

Naukowiec twierdzi, że malarz użył szkła powiększającego i cieniutkiego pędzelka do namalowania liter. Nie wiadomo, czy dzięki literom udało mu się określić tożsamość modelki. Pełne wyniki jego badań mają być opublikowane dopiero pod koniec stycznia.