Wszechświat pęcznieje…

Tomasz Rożek

GN 41/2011 |

publikacja 13.10.2011 00:15

…coraz szybciej. Za stwierdzenie tego faktu Nagrodę Nobla otrzymali trzej astrofizycy: Saul Perlmutter, Brian P. Schmidt i Adam G. Riess.

Od lewej: Adam G. Riess, Brian P. Schmidt, Saul Perlmutter pap/epa/MICHAEL REYNOLDS, pap/epa/ALAN PORRITT, pap/epa/JOHN G. MABANGLO Od lewej: Adam G. Riess, Brian P. Schmidt, Saul Perlmutter

Tegoroczny Nobel z fizyki jest być może pierwszym w historii tej nagrody przyznanym wprost za badania z dziedziny kosmologii. W przeszłości wielokrotnie honorowano fizyków zajmujących się badaniami cząstek elementarnych (a to temat bardzo bliski astrofizyce), ale badania wszechświata nigdy nie zostały tak jednoznacznie przez komitet noblowski zauważone. Być może jednym z powodów jest to, iż fundator nagrody Alfred Nobel zaznaczył w swoim testamencie, że należy się ona tym, których badania mają jakieś znaczenie praktyczne.

Co jest praktyczne?

Nad praktycznością obserwacji prowadzonych przez astrofizyków można dyskutować. Wszystko zależy od tego, jak zdefiniować słowo „praktyczny”. Astrofizyka jest nauką podstawową, ale w przeszłości wielokrotnie praktycznie korzystano z wiedzy, która została zdobyta w badaniach podstawowych.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.