Leć Psotka, leć!

PAP |

publikacja 02.11.2011 08:27

Hipopotamica karłowata o imieniu Psotka opuści Wrocław i przeniesie się do - uznawanego za najlepszy na świecie - Ogrodu Zoologicznego w Singapurze. Będzie tam lecieć 14 godzin - poinformował PAP rzecznik wrocławskiego ZOO Ryszard Topola .

Leć Psotka, leć! KCZooFan / CC 2.0 Pracownicy wrocławskiego ZOO liczą, w nowym miejscu Psotka znajdzie partnera i będzie się rozmnażać

Dystans pomiędzy Wrocławiem a Singapurem Psotka pokona dzięki dwóm środkom transportu. Z wrocławskiego ZOO na frankfurckie lotnisko pojedzie samochodem wyposażonym w specjalistyczny sprzęt do transportu zwierząt. We Frankfurcie "przesiądzie się" na rejsowy samolot lecący bezpośrednio do Singapuru. Psotka całą podróż przebywać będzie w przygotowanej dla niej skrzyni transportowej z dostępem do pokarmu oraz wody.

Pracownicy wrocławskiego ZOO liczą, w nowym miejscu Psotka znajdzie partnera i będzie się rozmnażać.

Hipopotamy karłowate są gatunkiem zagrożonym wyginięciem. Ich występująca w naturalnych warunkach populacja się zmniejsza z powodu zabierania przez ludzi coraz większych terenów lasów deszczowych pod miejsca do życia i upraw. Ważnym czynnikiem zagrożenia dla tego gatunku jest także kłusownictwo; zwierzęta te są zabijane dla mięsa.

"Niespokojna sytuacja polityczna krajów takich jak: Wybrzeże Kości Słoniowej, Gwinea, Sierra Leone czy Liberia, gdzie żyją jeszcze hipopotamy karłowate, również wpływa negatywnie na ochronę tego gatunku. W niedługim czasie może on podzielić los populacji, która została wytępiona na terenie Nigerii" - mówił Topola.

Populacja hodowlana daje nam jednak bardziej pozytywne widoki na przyszłość. Od lat 70-tych dwudziestego wieku liczba osobników w placówkach hodowlanych zwiększyła się ponad trzykrotnie.

Na koniec 2004 r. w ogrodach zoologicznych żyły 303 hipopotamy karłowate. 290 z nich urodziło się poza środowiskiem naturalnym. Taka liczba osobników pozwala specjalistom planować programy reintrodukcji zwierząt z powrotem do środowiska naturalnego, gdyby gatunek miał poważne problemy i istniałoby niebezpieczeństwo wymarcia.